UE: zatrudnijący na czarno zapłaczą

Parlament Europejski zgodził się na propozycję nowej unijnej dyrektywy przewidującej sankcje, w tym karne, za zatrudnianie i eksploatowanie nielegalnych pracowników spoza Unii.

Chodzi o zaproponowaną w 2007 roku dyrektywę i zaaprobowaną już przez rządy państw UE, która wpisuje się w szerszą strategię walki z nielegalną imigracją.

Dyrektywa harmonizuje system obowiązujących na terenie całej UE sankcji administracyjnych, finansowych, a nawet karnych. Te ostatnie, jak np. pozbawienie wolności, mają wchodzić w grę w wyjątkowych przypadkach, tj. wielokrotnego łamania prawa, zmuszania do pracy w szczególnie trudnych warunkach albo kiedy pracodawca wie, że zatrudnione przez niego osoby są ofiarami handlu ludźmi.

Zgadzając się na dyrektywę, eurodeputowani zażądali od rządów państw UE gwarancji, że w przyszłości obejmie ona także podwykonawców firm łamiących prawo.

Karom będą podlegali zarówno właściciele przedsiębiorstw jak też osoby indywidualne zatrudniające na czarno np. pomoce domowe czy opiekunki do dzieci. W tym ostatnim przypadku będzie można mówić jedynie o sankcjach ekonomicznych, jak nakaz zwrotu niezapłaconych podatków oraz składek emerytalnych czy ubezpieczenia zdrowotnego a nie o karach wynikających z kodeksu karnego.

Ponadto pracodawcy, którym udowodni się zatrudnianie na czarno, będą musieli pokrywać koszty biletu powrotnego dla osób nielegalnie zatrudnianych i przebywających na terenie UE.

W szczególnych przypadkach firmy zatrudniające na czarno wykluczone będą z możliwości korzystania z dotacji (państwowych czy unijnych) oraz udziału w przetargach publicznych przez okres do pięciu lat.

KE szacuje, że w UE pracuje pomiędzy 4,5 a 8 mln pracowników bez papierów (na 500 mln mieszkańców UE), a ich liczba stale rośnie - o około 500 tys. rocznie. Jednocześnie wraz ze zmianami demograficznymi i zwiększającą się liczbą emerytów w Europie, coraz bardziej będzie w UE brakować rąk do pracy.

Wybrane dla Ciebie

Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?