Ukraina: cena Gazpromu za gaz zawyżona
Żądana przez rosyjski Gazprom cena gazu dla Ukrainy 485 dol. za 1000 m sześc. jest zbyt wysoka i umotywowana politycznie - oświadczył w czwartek ukraiński minister ds. energetyki Jurij Prodan, zapowiadając dywersyfikację dostaw.
03.04.2014 | aktual.: 03.04.2014 16:42
- Musimy szukać sposobów dywersyfikacji dostaw, gdyż jest to cena zbyt wysoka(...) Jest ona dla Ukrainy nie do przyjęcia, gdyż to cena polityczna - oświadczył Prodan na konferencji prasowej w Kijowie.
Minister przypomniał, że w grudniu 2013 r. Gazprom zgodził się na cenę 268,5 dol. za 1000 m sześc., co oznacza, że uważał ją za ekonomicznie uzasadnioną. Tyle właśnie Ukraina płaciła za rosyjski gaz w pierwszym kwartale br.
Prodan podkreślił, że strona ukraińska będzie się starała prowadzić rozmowy o utrzymaniu dotychczasowej ceny lub ceny 385,5 dol., którą miała płacić Gazpromowi od drugiego kwartału 2014 r.
Minister dodał, że już sześć firm zgłosiło chęć dostarczania gazu z Polski na Ukrainę i państwowa spółka paliwowa Naftohaz Ukrainy może w najbliższym czasie rozpocząć zakup z tego kierunku.
Dodał, że obecne możliwości dostaw gazu z Europy wynoszą 20 mln m sześc. dziennie. Według niego szczególne nadzieje Ukraina wiąże z dostawami ze Słowacji, które mogłyby wynosić nawet 20 mld m sześc. rocznie.
Jak podkreślił, Ukraina prowadzi obecnie rozmowy z UE w celu udostępnienia jej tego gazu. Premier Arsenij Jaceniuk mówił w środę, że pełne wykorzystanie tego kanału dostaw jest wstrzymywane przez Słowację. Prodan powiedział, że Słowacja nie dopuszcza nawet ukraińskich specjalistów na swoje obiekty gazowe w celu przeanalizowania sposobu dostaw gazu z UE na Ukrainę.
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller poinformował w czwartek, że cena gazu dla Ukrainy od kwietnia wyniesie 485 dolarów za 1000 m sześc. Ponadto premier Rosji Dmitrij Miedwiediew dał do zrozumienia, że Moskwa może w ogóle zerwać współpracę z Ukrainą w sferze gazowej, jeśli ta nie ureguluje długu za odebrany gaz i nie będzie płacić w terminie za bieżące dostawy.
Pod koniec marca Prodan w liście do unijnego komisarza Guenthera Oettingera napisał, że Ukraina obawia się wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu i apeluje do UE o przyspieszenie prac nad możliwością zakupów tego surowca z państw unijnych.
Z Kijowa Małgorzata Wyrzykowska