Ukrainiec nie miał dokumentów. Oto co próbował przemycić
Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce celnicy udaremnili próbę nielegalnego przewozu papugi z gatunku żako. Należą one do okazów chronionych konwencją waszyngtońską (CITES).
08.10.2024 15:37
Nielegalny przewóz papugi został wykryty przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego w Medyce podczas kontroli wjeżdżającego do Polski samochodu osobowego. Papuga była zamknięta w transporterze przeznaczonym do przewozu zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papuga należy do gatunku żako, objętego ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Kierujący samochodem osobowym obywatel Ukrainy nie miał dokumentów niezbędnych do przewozu przez granicę tego ptaka.
Nie tłumaczył się. Prawdopodobnie nie wiedział, że takie dokumenty są potrzebne. Papuga jest bezpieczna – przekazała Agata Zienkiewicz z Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy tylko na podstawie zezwoleń i świadectw wydawanych przez właściwe organy administracyjne państw, z których okazy są wywożone lub przywożone. Za nielegalny przewóz przez granicę UE gatunków zagrożonych wyginięciem grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Zagrożona wyginięciem papuga żako większa żyje w lasach środkowej Afryki i na Wyspach Świętego Tomasza i Książęcej. Spotyka się je w miastach afrykańskich jako osobniki, które uciekły ich nielegalnym właścicielom.
W pierwszym półroczu 2024 r. podczas kontroli na przejściach granicznych w woj. podkarpackim funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podkarpackiej KAS wykryli przewóz blisko 3,1 tys. okazów CITES.
Misie z niespodzianką i zęby krokodyla
Krajowej Administracji Skarbowej regularnie kontroluje również przesyłki pocztowe i kurierskie. Jak pisaliśmy w WP Finanse, mazowiecka KAS w trzech przesyłkach z Tajlandii wykryła 57 sadzonek kaktusów CITES w pluszowych misiach.
Podobne przypadki odkryto w paczkach z Malezji i USA, gdzie zamiast zadeklarowanych t-shirtów znalazły się sadzonki mięsożernych dzbaneczników oraz 96 sadzonek storczyków naziemnych. Część roślin udało się uratować i można je teraz podziwiać w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego.
W przesyłce z Australii znaleziono kapelusz z krokodyla różańcowego ozdobiony krokodylimi zębami. Z USA nadeszła natomiast spreparowana głowa aligatora missisipijskiego.