Ukraiński wicepremier: jak tylko otrzymamy gaz, przekażemy go odbiorcom
Ukraiński wicepremier Hryhorij Nemyria
oświadczył w piątek, że jeśli tylko Rosja wznowi dostawy gazu do
jego kraju, Ukraina przekaże go odbiorcom.
_ Strona ukraińska jeszcze raz potwierdza wierność zobowiązaniom zawartym w memorandum podpisanym przez Julię Tymoszenko i Władimira Putina i jak tylko będą wznowione dostawy gazu, to ten gaz w pełnym zakresie przepłynie do konsumentów _- zadeklarował Nemyria na konferencji prasowej w Kijowie.
Zaznaczył, że jego kraj opowiada się za usunięciem pośredników w handlu gazem. Ocenił, że poprawiłoby to nie tylko bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy, ale też całej Europy.
Ukraiński wicepremier oświadczył też, że jego kraj jest gotowy do prowadzenia rozmów z Rosją, aby jak najszybciej znaleźć rozwiązanie konfliktu.
Nemyria wraz z przebywającym w Kijowie polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim otworzyli w piątek obrady okrągłego stołu na temat problemów polskiego biznesu na Ukrainie.
Szef polskiej dyplomacji zaznaczył na konferencji prasowej, że kryzys gazowy dotyka Polskę, która otrzymuje w jego wyniku ok. 15 proc. mniej gazu niż zazwyczaj.
_ Dlatego mamy nadzieję, że te trudności zostaną rozwiązane. Polska uważa, że transparentne rynkowe rozwiązania to takie, które będą z korzyścią zarówno dla producenta gazu, dla krajów tranzytowych, jak i dla konsumentów gazu _ - zaznaczył polski polityk.
_ Handel nośnikami energii powinien być oparty na zasadach rynkowych, a nie być instrumentem polityki _- dodał.
Sikorski ocenił, że Ukraina powinna reformować swoją gospodarkę i zmniejszać jej energochłonność, by unikać takich kryzysów w przyszłości.
Według niego, w sprawach energetyki nikt nie jest bez winy, bo ani Rosja nie stosuje światowych cen na swoim wewnętrznym rynku, ani nie robi tego Ukraina. Dodał jednak, że również UE nie w pełni uwolniła swój rynek energii.
Sikorski jest zdania, że UE potrzebuje większej ilości magazynów na gaz; powinna też znowelizować dyrektywę o bezpieczeństwie energetycznym Wspólnoty.
Minister był pytany przez dziennikarkę ukraińską, czy brak udziału prezydenta Lecha Kaczyńskiego w organizowanym przez Wiktora Juszczenkę spotkaniu na temat kryzysu gazowego wynika z braku samolotu dla polskiego szefa państwa.
Sikorski zapewnił, że nieobecność polskiego prezydenta w Kijowie to nie jest kwestia logistyki.
_ Prezydenci przeprowadzili długie i intensywne rozmowy (w środę w Wiśle - PAP); widocznie uznali, że kolejne spotkanie powinno być lepiej przygotowane _- stwierdził.
Tymczasem ukraiński wicepremier zdystansował się od koncepcji miniszczytu energetycznego organizowanego w piątek przez Juszczenkę. Jak zaznaczył, jest to jakaś nowa inicjatywa, której on by nie nazwał szczytem energetycznym.
_ Zobaczymy jak ona (inicjatywa) zostanie zrealizowana _ - powiedział ukraiński polityk.
_ Ten szczyt powinien był się odbyć w jednej ze stolic europejskich _ - powiedział Nemyria, podkreślając, że takie jest też zdanie premier Julii Tymoszenko.
Dodał, że "od liczby szczytów nie przybędzie gazu".
Krzysztof Strzępka