Trwa ładowanie...
waluty
27-10-2008 18:20

Umocnienie złotego kwestią dni

Polska waluta rozpoczęła nowy tydzień od osłabienia do dolara i umocnienia do euro. O godzinie 18:10 kurs USD/PLN testował poziom 3,0365 zł, rosnąc o 1,2 grosza, natomiast kurs EUR/PLN spadł o 2,1 grosza do 3,7984 zł.

Umocnienie złotego kwestią dniŹródło: WP.PL
d4kd6fk
d4kd6fk

Polska waluta rozpoczęła nowy tydzień od osłabienia do dolara i umocnienia do euro. O godzinie 18:10 kurs USD/PLN testował poziom 3,0365 zł, rosnąc o 1,2 grosza, natomiast kurs EUR/PLN spadł o 2,1 grosza do 3,7984 zł.

Na wykresach obu polskich par można w dniu dzisiejszym wyróżnić trzy fazy. Trwającą do godziny 10-tej fazę wzrostu kursów, w efekcie czego dolara sięgnął poziomu 3,1248 zł, a euro 3,8678 zł. Następnie fazę korekty, która później przerodziła się w trwającą aż do godziny 17-tej fazę konsolidacji. I fazę lekkiego umocnienia złotego.

Zmiany te były wprost skorelowane z sytuacją na rynku eurodolara, którego wahania w głównej mierze determinowały dziś zachowanie złotego. Kurs EUR/USD spadł przed południem do 1,2334 dolara, a następnie odbił się i rozpoczął kilkugodzinną stabilizację ponad poziomem 1,24 dolara. Po godzinie 17-tej para ta wróciła powyżej poziomu 1,25 dolara.

Złotemu w istotny sposób nie zaszkodziło obniżenie przez agencję S&P perspektywy ratingu dla Polski dla długu długoterminowego w walucie obcej z pozytywnej do stabilnej. To o tyle istotne, że jeszcze niedawno podobna obniżka perspektyw ratingu dla Węgier przez Fitch, była impulsem do gwałtownej przeceny walut naszego regionu.

d4kd6fk

Polskiej walucie nie zaszkodził również, kolejny nieudany przetarg bonów skarbowych organizowany przez Ministerstwo Finansów.

Ten brak reakcji na negatywne impulsy to duży plus dla polskiej waluty. Nie należy tego jednak wiązać z prawdopodobną pomocą, jaką Międzynarodowy Fundusz Walutowy udzieli Węgrom. Pomocą, która może „zdejmować” część ryzyka z regionu. Gdyby było inaczej, złoty i forint zyskiwałyby na wartości od rana. Dlatego jest to raczej sygnał, że układ sił na rynku walutowym powoli się zmienia.

Dzisiejsze dzień pokazuje, że poziomy nieco poniżej 4 zł na EUR/PLN i okolice 3,10 zł na USD/PLN, wykorzystywane są do sprzedaży walut. To już trzeci kolejny dzień, gdy można zaobserwować podobny proces. To zwiększa podażowe znaczenie wspomnianych poziomów i pozwala już wkrótce oczekiwać silnej spadkowej korekty obu polskich par.

Wystąpienie takowej korekty warunkuje przede wszystkim spadek awersji do ryzyka na świecie oraz zmiana krótkoterminowego trendu na EUR/USD na wzrostowy. Gdy to nastąpi, złoty w ciągu kilku dni może zyskać 20-30 groszy do głównych walut.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.

d4kd6fk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kd6fk