UOKiK: uwaga na umowy podpisywane z prywatnymi domami opieki
Wzorce umów stosowanych w prywatnych domach opieki często zawierają niedozwolone postanowienia, jak zastrzeganie możliwości rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym, lub naliczanie zbyt wysokich opłat za opóźnienia w opłatach, wynika z kontroli UOKiK.
13.05.2015 11:40
UOKiK zakwestionował 61 proc. skontrolowanych wzorców umów stosowanych w prywatnych domach opieki świadczących usługi opiekuńcze dla osób niepełnosprawnych, przewlekle chorych lub w podeszłym wieku, podano w komunikacie Urzędu.
Kontrola była prowadzona w 2014 r.; objęła 34 przedsiębiorców i ponad 60 wzorców umów zawieranych w placówkach w województwie pomorskim i zachodniopomorskim.
Do najczęściej zidentyfikowanych nieprawidłowości należy zastrzeganie sobie przez przedsiębiorcę możliwości rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym w przypadku nieterminowego uiszczania opłat za opiekę. Zapisy takie umieszczało w umowach 76,5 proc. skontrolowanych przedsiębiorców. Tymczasem - według UOKiK - uwzględniając ochronę praw osób korzystających z usług placówki, rozwiązanie umowy z powodu zaległości płatniczych powinno być poprzedzone wezwaniem do zapłaty, wyznaczeniem dodatkowego terminu i pouczeniem o konsekwencji niespełnienia tego obowiązku.
Z kontroli wynikło, że niektóre firmy jako powód do natychmiastowego rozwiązania umowy podawało pogorszenie stanu zdrowia i kondycji psychicznej podopiecznego.
"Postanowienia te godziły w dobre obyczaje, zwłaszcza, gdy pociągały za sobą konieczność niemalże jednoczesnego opuszczenia placówki przez osoby wymagające opieki" - ocenił UOKiK.
Kolejną częstą nieprawidłowością było zastrzeganie sobie przez przedsiębiorców prawa do zatrzymywania opłat wniesionych z góry, gdy usługa nie została w całości zrealizowana, np.: "w przypadku śmierci Pensjonariusza () opłata miesięczna nie podlega zwrotowi". Takie, lub podobne zapisy stosowało 71 proc. skontrolowanych przedsiębiorców.
Zdaniem Urzędu, usługodawca nie może odmówić konsumentowi lub jego spadkobiercom zwrotu zapłaty za niewykorzystane świadczenia. Może jedynie zatrzymać kwotę odzwierciedlającą wartość rzeczywiście wykonanej usługi.
Ponad połowa domów opieki zawierała także w umowie możliwość podwyższenia wynagrodzenia (np. w przypadku pogorszenia się stanu zdrowia pensjonariusza).
"To niezgodne z prawem, bo każda zmiana umowy wymaga zgody konsumenta" - ocenił UOKiK.
Właściciele domów opieki bezprawnie - wg. Urzędu - wyłączali także odpowiedzialność za szkody poniesione przez pensjonariuszy.
"Dom () nie odpowiada za upadki Mieszkańców oraz za inne urazy wynikłe na skutek samowoli podopiecznego - takie i podobne postanowienia stosowało blisko 24 proc. skontrolowanych domów opieki" - napisano w komunikacie UOKiK.
Tymczasem wg. Urzędu, prawem konsumenta jest możliwość ubiegania się o rekompensatę za poniesioną szkodę.
"Gdy kwestia winy nie jest jednoznacznie przesądzona, orzeka o niej sąd. Z tego względu przedsiębiorcy nie wolno wyłączać odpowiedzialności za szkody na osobie" - podkreślono w komunikacie.
Ponad 20 proc. kontrolowanych przez UOKiK przedsiębiorców próbowała także wyłączać swoją odpowiedzialność za rzeczy pozostawione w ośrodku, mimo że obowiązkiem domu opieki jest stworzenie możliwości zapewnienia bezpieczeństwa rzeczy osobistych.
"Niedozwolone są postanowienia, takie jak: +Placówka nie bierze odpowiedzialności za pieniądze, biżuterię, pamiątki rodzinne+" - zaznaczył Urząd.
W 15 proc. skontrolowanych placówek stosowano także zbyt wygórowane - w ocenie UOKiK - kary umowne. Według Urzędu, przedsiębiorca może pobierać opłaty dodatkowe za opóźnienie w dokonaniu płatności, ale nie powinny one być nadmiernie wygórowane, tzn. przysparzać przedsiębiorcy nadmiernych zysków kosztem konsumentów. Tymczasem w niektórych firmach opłaty takie wyznaczono nawet na 300 zł za każdy dzień opóźnienia.
Jak podano, UOKiK wystąpił do przedsiębiorców z wezwaniem do zmiany stosowanych wzorców umów i w większości przypadków niedozwolone zapisy zostały z nich wyeliminowane. Urząd planuje także dalsze etapy kontroli, która obejmie placówki w całym kraju.
UOKiK przypomniał również, że pobyt osoby niepełnosprawnej, chorej lub w podeszłym wieku w placówce opiekuńczej powinien być zawsze poprzedzony zawarciem umowy cywilnoprawnej.
"Zapoznając się z umową o świadczenie usług opieki całodobowej należy zwrócić uwagę, czy nie zawiera ona postanowień, które kształtują zobowiązania stron umowy w sposób niekorzystny dla konsumentów. Jeśli tak jest, poinformuj przedsiębiorcę o występującym naruszeniu, a gdy ten nie wyrazi zgody na zmianę treści umowy, warto rozważyć wybór innej placówki opiekuńczej" - podkreślił Urząd.
Osoby, które już podpisały umowy zawierające niedozwolone postanowienia, powinny poinformować przedsiębiorcę, że nie zgadzają się na ich stosowanie. Jeśli firma nie przychyli się do tego stanowiska, można zwrócić się o pomoc do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub jednej z organizacji konsumenckich (Federacja Konsumentów Stowarzyszenie Konsumentów Polskich, infolinia 800 889 866).