USA/ Spadki na nowojorskich giełdach na koniec dnia

Główne indeksy na nowojorskich giełdach poruszały się wokół poziomów z poniedziałkowego zamknięcia, ale w drugiej części dnia zeszły pod kreskę i sesje zakończyły na minusach. W centrum uwagi znajdują się wypowiedzi członków Fed na temat stóp procentowych.

04.10.2016 23:35

Dow Jones Industrial na koniec dnia stracił 0,47 proc. i wyniósł 18 168,45 pkt. S&P 500 spadł o 0,5 proc. osiągnął wynik 2150,49 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował natomiast o 0,21 proc. do 5289,66 pkt.

Wśród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najmocniej do jego wzrostów przyczyniały się notowania Apple. Bez większych zmian pozostawał kurs Alphabet - spółki-matki Google. Gigant technologiczny we wtorek zaprezentuje system sztucznej inteligencji i nowy model smartfona.

Wyraźnie w górę szły walory amerykańskich linii lotniczych.

W centrum uwagi rynków w USA znajdują się wypowiedzi członków Fed wskazujące na możliwość podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. W piątek z amerykańskiego rynku pracy napłyną istotne dla Fed dane o przyroście liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych.

Implikowane prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA w listopadzie, wyceniane przez kontrakty terminowe na stopę Fed, wynosi ok. 21 proc. Prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu wynosi 61 proc.

Rynek z uwagą śledzi rozmaite, czasami - niespójne sygnały płynące z Fed. Szef nowojorskiej Rezerwy Federalnej William Dudley, zasugerował w poniedziałek, iż po obniżkach stóp procentowych należy zachować ostrożność wobec ich podnoszenia. Natomiast Jefferey Lacker, nie posiadający w tym roku głosu w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC), zaapelował o "wyprzedzającą" podwyżkę stóp w USA.

Wypowiedzi członków Fed wspierają notowania amerykańskiej waluty, która jest najdroższa od prawie dwóch miesięcy.

Zainteresowanie inwestorów przykuły również we wtorek nowe prognozy MFW dotyczące wzrostu gospodarczego w Stanach - w cyklicznym opracowaniu MFW obniżył prognozy wzrostu gospodarczego w USA na 2016 i kolejny rok.

Biorąc pod uwagę mocne wzrosty na rynku pracy, niepozbawionym podstaw jest twierdzenie, że w pewnym momencie w najbliższych kilku miesiącach, podwyżka stóp procentowych w USA byłaby właściwa" - powiedział we wtorek Maurice Obstfeld, główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Jego zdaniem, pozostawienie przez Fed we wrześniu bez zmian stóp procentowych stanowiło właściwą ocenę ryzyka dla gospodarki amerykańskiej. "Obecnie, inflacja znajduje się poniżej celów Fed, presja na płace jest umiarkowana, więc nie ma ryzyka przegrzania się gospodarki Stanów" - dodał.

Najdroższa od lipca jest ropa naftowa, która kosztuje we wtorek po południu powyżej 51 USD za baryłkę, mimo niesprzyjających informacji płynących z rynku dla tego surowca i umacniającego się dolara. Produkcja ropy w Libii przekroczyła poziom 500 tys. baryłek dziennie - poinformował we wtorek Reuters. Ankietowani przez tę agencję ekonomiści spodziewają się tygodniowego przyrostu zapasów w środę o 2,7 mln baryłek.

We wtorek mocno, ponad 3 proc., zniżkowały ceny złota.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)