Uśmiech Draghiego

Czwartek na rynku walutowym upłynął pod znakiem decyzji banków centralnych. Za nami listopadowe posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego oraz Banku Anglii, które nie przyniosły żadnych zmian w polityce monetarnej.

Uśmiech Draghiego
Źródło zdjęć: © Fotolia | photosg

06.11.2014 17:05

Istotnym wydarzeniem był także kolejny świetny odczyt z amerykańskiego rynku pracy, który rozbudził oczekiwania inwestorów przed jutrzejszymi payrollsami.

Za nami nietypowa konferencja EBC. Przede wszystkim pod kątem reakcji rynku. Wyglądała ona tak, jakby rynek chciał za wszelką cenę znaleźć pretekst do wyprzedaży euro. Gdy tylko uśmiechnięty Mario Draghi pojawił się przed mikrofonem euro zaczęło tracić mimo, iż prezes EBC nie ogłosił żadnych nowych działań. Nie było mowy o lepszych warunkach TLTRO czy też o nowych pomysłach na szybsze skupowanie aktywów, a takich głosów nie brakowało na rynku przed posiedzeniem. Nie było tym bardziej mowy o kupowaniu rządowych obligacji, na co rynek miał jeszcze nadzieję do niedawna, czy też o ewentualnych dalszych zmianach stóp procentowych, o czym także spekulowano w poprzednich tygodniach.

Jedynym konkretem było ujęcie w komunikacie stwierdzenia, iż programy powinny sprawić, że bilans EBC wróci do poziomu z wczesnego 2012 roku, kiedy przejściowo przekraczał 3 biliony EUR. Jednak nie jest to nowość bo Draghi o takich sumach mówił już wcześniej, jedynie miesiąc temu powtarzał, iż sama suma bilansowa nie jest celem EBC. Jeśli doszukiwać się gołębich stwierdzeń to mieliśmy też zapewnienie, że eksperci EBC będą pracować nad niestandardowymi rozwiązaniami, tak aby w razie czego były one gotowe do użycia. EBC uniknie wtedy sytuacji, która wydarzyła się ostatnio, że przez długi okres nie był w stanie rozpocząć skupu ABS. Nie oznacza to jednak, że dodatkowe rozwiązania będą wprowadzone, ale dla rynku jest to sygnał, iż taka szansa istnieje.

Czwartkowa sesja przyniosła nie tylko decyzję EBC, ale również decyzję Banku Anglii w sprawie stóp procentowych. Stopy na Wyspach pozostały bez zmian. Główna stopa procentowa utrzymana została na poziomie 0,5%, a BoE wydał jedynie lakoniczny komunikat. Więcej w kwestii przyszłości polityki monetarnej w Wielkiej Brytanii dowiemy się z minutes z posiedzenia BoE, które poznamy za kilkanaście dni. Ważnym wydarzeniem był także cotygodniowy odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 278 tysięcy, pokonując oczekiwania rynkowe i wpisując się w trend poprawy rynku pracy w USA.

Czwartkowa sesja przyniosła także umocnienie polskiego złotego, który tracił jedynie w stosunku do amerykańskiego dolara, co było pochodną reakcji eurodolara na wystąpienie Mario Draghiego. O godzinie 15:50 za dolara płacono 3,3871 zł, za euro 4,2152zł, za funta 5,3934zł, a za franka szwajcarskiego 3,5000zł.

Jakub Stasik
młodszy analityk rynków finansowych
X-Trade Brokers

notowania walutowewalutykomentarz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)