W kierunku 2296 – 2300 pkt.
Jak pamiętamy w trakcie wtorkowej sesji ważną rolę odgrywała na wykresie strefa wsparcia: 2321 – 2323 pkt. Co prawda w końcowej fazie handlu doszło do jej naruszenia, niemniej popyt podejmował tutaj aktywne działania obronne.
22.03.2012 | aktual.: 22.03.2012 09:05
Jak pamiętamy w trakcie wtorkowej sesji ważną rolę odgrywała na wykresie strefa wsparcia: 2321 – 2323 pkt. Co prawda w końcowej fazie handlu doszło do jej naruszenia, niemniej popyt podejmował tutaj aktywne działania obronne.
Przypominam ten fakt, gdyż otwarcie wczorajszej sesji wypadło właśnie w rejonie: 2321 – 2323 pkt., po czym popyt zdołała przejąć inicjatywę. Znalazło to swoje wizualne odzwierciedlenie w postaci kilkunastopunktowego ruchu odreagowującego.
W komentarzach zaznaczałem jednak, że dopiero w przypadku przełamanie pierwszej zapory podażowej (było to charakterystyczne przecięcie dwóch median lines wytyczonych na bazie różnych punktów startowych na wykresie 60. minutowym) działania inicjowane przez popyt nabrałyby znaczenia.
Lokalny punkt zwrotny ukształtował się jednak dokładnie w miejscu przecięcia wspomnianych linii, po czym kontrakty weszły w fazę ruchu spadkowego, docierając szybko do znanej nam już zapory popytowej: 2321 – 2323 pkt. (nie uzyskaliśmy zatem wymaganego potwierdzenia).
Obóz byków po raz kolejny starał się nie dopuścić do przełamania tej strefy, jednak pogłębiająca się słabość wiodących rynków Eurolandu stała się bezpośrednim czynnikiem mobilizującym podaż do większej aktywności. W efekcie zakres: 2321 – 2323 pkt. został naruszony, co generalnie trudno było traktować jako przejaw siły warszawskiego rynku terminowego.
W samej końcówce sesji popyt zdołał jednak zainicjować niewielki ruch odreagowujący. W efekcie zamknięcie czerwcowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2317 pkt. (czyli poniżej strefy wsparcia Fibonacciego: 2321 – 2323 pkt.). Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20M12 w relacji do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 0.09%.
Z załączonego wykresu jasno wynika, która ze stron wykazuje się obecnie większą aktywnością. Wyrazem tego było także wczorajsze przełamanie zapory popytowej: 2321 – 2323 pkt. Widać jednak, że istotną rolę odgrywają w tej chwili dwie median lines (kolor zielony i niebieski). W końcówce wczorajszej sesji popyt uaktywnił się właśnie w rejonie wspomnianych linii.
Nie doszło tym samym do konfrontacji w kolejnym węźle cenowym Fibonacciego: 2296 – 2300 pkt. zbudowanym na bazie zniesienia 61.8%. Warto jednak nadmienić, że zakres: 2321 – 2323 pkt. przeobraził się w zaporę podażową (zainicjowany w końcówce środowej sesji ruch odreagowujący właśnie tutaj wytracił swój impet).
Jeśli chodzi o zapory podażowe, to jednak zdecydowanie większe znaczenie przypisałbym obecnie wyeksponowanemu na wykresie przedziałowi cenowemu: 2335 – 2338 pkt. W moim odczuciu dopiero sforsowanie wskazanej przeszkody świadczyłoby o zmianie (na razie niezwykle pasywnego) nastawienia byków do handlu. Efektem zanegowania w/w zakresu mogłaby być zatem kontynuacja odreagowania wzrostowego.
Kluczowym wsparciem pozostaje natomiast wspomniany już przed momentem węzeł cenowy: 2296 – 2300 pkt. Jak zwykle w przypadku stref cenowych zbudowanych na bazie zniesienia 61.8% należy spodziewać się tutaj wzrostu presji popytowej.
Podsumowując, w trakcie wczorajszej sesji po raz kolejny ujawniła się wyraźna niemoc popytu. Zaowocowało to pogłębieniem się ruchu spadkowego i czwartym z rzędu czarnym korpusem. Przewagę zaczyna zatem pomału zdobywać podaż, choć niedźwiedziom nie udało się jak na razie doprowadzić do zanegowania strefy: 2296 – 2300 pkt. Jej przełamanie (właśnie z racji wypadającego tutaj zniesienia 61.8%) należałoby potraktować jako kolejne wskazanie techniczne ugruntowujące przewagę obozu podażowego.
Iskierką nadziei dla posiadaczy długich pozycji jest to, że popyt uaktywnił się w okolicy niebieskiej i zielonej median line. W moim odczuciu jednak dopiero w przypadku pokonania podaży w rejonie: 2335 – 2338 pkt. (co przy tym nastawieniu byków nie będzie z pewnością łatwym zadaniem) moglibyśmy mówić o jakimś istotnym wydarzeniu technicznym potwierdzającym wzrost presji popytowej na FW20M12.
Opracowanie:
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK