W marketach szykuje się rewolucja, klienci sami zeskanują swoje zakupy

Nie będzie już wykładania towaru na taśmę. Dwie sieci handlowe - Piotr i Paweł oraz Tesco chcą, żeby to klienci zamiast kasjerek skanowali zakupy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Eastnews | BRYKCZYNSKI/REPORTER/EAST NEWS

Nie będzie już wykładania towaru na taśmę. Dwie sieci handlowe - Piotr i Paweł oraz Tesco chcą, żeby to klienci zamiast kasjerek skanowali kody kreskowe zakupionych przez siebie produktów - informuje Gazeta Wyborcza
Piotr i Paweł zamierza przeprowadzić testy już pod koniec tego roku. Rozwiązanie, które chce wdrożyć ma wyglądać następująco: Klient przy pomocy karty lojalnościowej odbiera czytnik kodów kresowych, a następnie przed wrzuceniem towarów do wózka skanuje je. Zamiast czytnika można także skorzystać z odpowiedniej aplikacji na smartfona. Karta lojalnościowa niezbędna jest do potwierdzenia naszej tożsamości. Dla sklepu ma to znaczenie ze względu na ochronę przed kradzieżami.

Właśnie lęk przed kradzieżami jest najczęściej wymienianą wadą przekazania kompetencji kasjera klientom. Wydaje się jednak, że sieci znalazły na to skuteczny sposób. Cytowany serwis przytacza przykład francuskiego sklepu Simply Market, który takie rozwiązania stosuje przede wszystkim w zamożniejszych dzielnicach, w których większość stanowią młodzi klienci, szczególnie młode kobiety. W tym przypadku straty wynoszą mniej niż 1% obrotów, czyli niewiele.

Piotr i Paweł w przeprowadzanych już wcześniej testach w podwarszawskim Brwinowie zastosował dodatkowe zabezpieczenia. Przy pierwszych zakupach koszyk klienta był dla pewności skanowany jeszcze raz. Później weryfikowano uczciwość klientów losując, które koszyki należy sprawdzić. W przyszłym roku podobną usługę testowo wdroży Tesco. Ma ona objąć 17 sklepów w Europie Środkowej (na razie ich lokalizacja nie została ujawniona). Z powodzeniem działa ona już w kilkuset sklepach w Wielkiej Brytanii. W tym przypadku także towary będzie można zeskanować przy pomocy aplikacji na smartfona.
To jednak dopiero początek zmian. Testowane są już kasy podobne do tych stosowanych obecnie, w których wykładamy towar na taśmę. Jedyną różnicą jest brak kasjera. Urządzenia te same rozpoznają produkty i nie wymagają stosowania kodów kreskowych. Jak podaje Gazeta, ich dokładność przekracza już 99%.

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok