W oczekiwaniu na raport nt. stanu gospodarki

Wczorajsza sesja przyniosła pogorszenie nastrojów na rynkach światowych, do czego przyczyniły się przede wszystkim niepokojące wieści z Chin. Zarówno europejskie, jak i amerykańskie indeksy akcji zniżkowały.

13.01.2010 12:02

Na rynku walutowym z kolei obserwowaliśmy brak zdecydowania co do kierunku dalszych ruchów, co przyczyniło się do utrzymania szerszych zakresów wahań. Chaotyczne ruchy doprowadziły w dniu dzisiejszym notowania eurodolara po raz kolejny poniżej poziomu 1,4500, natomiast w dniu wczorajszym po raz kolejny nie udało się sforsować dolnej granicy strefy oporu przebiegającej w okolicy 1,4550. Opublikowane dziś rano dane na temat niemieckiego PKB okazały się gorsze od oczekiwań analityków - gospodarka skurczyła się o 5% w skali roku wobec wzrostu o 1,3% w 2008r. W przypadku kolejnej nieudanej róby wyjścia powyżej poziomu 1,4550 powinniśmy zaobserwować powrót notowań w okolice 1,4400 wynikające z połowy ostatniego impulsu wzrostowego.

Większej zmienności możemy oczekiwać na walucie brytyjskiej. Notowania GBPUSD przed publikacją danych o produkcji przemysłowej utrzymywały się w pobliżu ostatnich maksimów lokalnych. Lepsze niż oczekiwano dane o produkcji przyczyniły się do przełamania oporu w postaci 38,2% zniesienia fib całości fali spadkowej z poziomu 1,6877 i ustanowienia nowego maksimum.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja Beżowej Księgi Fed. Z poprzedniego raportu mogliśmy wyczytać, że kondycja amerykańskiej gospodarki ulega stopniowej poprawie, co jednak w niewielkim stopniu przekłada się na realną gospodarkę. Nadal obserwowana jest słaba aktywność na rynku pracy i w sektorze nieruchomości. Być może dzisiejszy raport okaże się cenną wskazówką na temat polityki monetarnej Fed.

EURPLN

Wczorajsze poranne osłabienie złotego nie było kontynuowana w dalszej części dnia. Kurs EURPLN odbił się od 200-okresowej średniej na wykresie godzinowym i kontynuował spadki. Obecnie notowania zbliżają się w okolice najbliższego wsparcia na poziomie 4,04. PLN powinna również sprzyjać obecna sytuacja techniczna na wykresie dziennym, gdzie kurs znajduje się kilkanaście groszy poniżej linii trendu spadkowego, a bardzo blisko minimum z 2009r. EURUSD

Notowania eurodolara pozostają w zakresie 1,4450-1,4550. W dniu dzisiejszym możemy obserwować kolejną próbę podejścia pod okolice maksimów lokalnych z tego tygodnia. Tym razem brak siły na wyjście górą z zakresu powinien przyczynić się do korekty notowań tej pary w okolice 1,44 -połowy ostatniego impulsu wzrostowego na tej parze z poziomu 1,4260. Takiemu scenariuszowi wydarzeń sprzyjałby spadek EURGBP w okolice dolnego zakresu konsolidacji, do czego symptomem mogą być dzisiejsze lepsze dane na temat produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii i słabszy odczyt PKB z Niemiec.

GBPUSD

W dniu dzisiejszym GBPUSD ustanowił nowe maksimum lokalne. Obecny obraz techniczny na wykresie godzinowym powinien sprzyjać dalszej aprecjacji waluty brytyjskiej, w czym pomocny był również lepszy odczyt danych o produkcji przemysłowej. Produkcja wzrosła w listopadzie o 0,4% w ujęciu miesięcznym, czyli powyżej oczekiwań analityków. Wzrosty powinny być kontynuowane linii poprowadzonej po ostatnich maksimach lokalnych na wykresie godzinowym (okolice 1,6300). Kolejny opór na poziomie 1,6330 wyznacza projekcja geometryczna.

USDJPY

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami w dniu wczorajszym obserwowaliśmy odreagowanie na dola jenie i powrót notowań poniżej 91 jenów za dolara. Tym samym silny opór w rejonie 93,25 został utrzymany. Najbliższym oporem pozostają okolice 91,88, gdzie przebiega zniesienia 38,2% fali spadkowej z poziomu 93,80. Odreagowanie w okolice może być dobrą okazją do sprzedaży dolara. Jak dotąd 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym był dobrym wyznacznikiem krótkoterminowych ruchów. Obecnie kurs USDJPY znajduje się poniżej tej średniej, co z technicznego punktu widzenia może sprzyjać dalszym spadkom.

Anna Wrzesińska
IDMSA

kurswalutakomentarz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)