Trwa ładowanie...
d3dbax6
26-11-2015 20:50

W Opolu i kilku okolicznych gminach od nowego roku droższe ścieki

Od nowego roku ceny ścieków odbieranych przez opolskie Wodociągi i Kanalizację (WiK) od mieszkańców Opola i pięciu ościennych gmin - Izbicka, Komprachcic, Prószkowa, Tarnowa Opolskiego i Dąbrowy - będą wyższe. Podwyżki zaakceptowała opolska rada miasta.

d3dbax6
d3dbax6

W 2016 roku nie wzrosną natomiast ceny za dostarczanie wody czy za odbiór ścieków przemysłowych - podano.

Jak tłumaczył PAP prezes WiK Opole Zbigniew Leszczyński odbiór metra sześc. ścieków w Opolu oraz Izbicku, Komprachcicach, Prószkowie i Tarnowie Opolskim, gdzie odbiorcy mają taką samą stawkę, od 1 stycznia będzie droższy o 49 groszy w stosunku do tego roku. Za metr sześc. ścieków mieszkańcy miasta i tych czterech gmin zamiast 3 zł 92 gr zapłacą 4 zł 41 gr netto. "Głównym powodem tej podwyżki cen ścieków jest decyzja poprzedniego zarządu WiK, który zdecydował się na inwestycję w gminach ościennych polegającą na rozbudowie sieci kanalizacyjnej" - mówił PAP Leszczyński.

Tłumaczył, że koszty stałe związane z amortyzacją wybudowanej i przyjętej na majątek spółki WiK sieci kanalizacyjnej w 2016 r. wzrosną o 6 mln zł. Zgodnie z zawartą przez poprzedni zarząd umową na dofinansowanie tej inwestycji - przez tzw. okres trwałości projektu ceny ścieków w Opolu i tych gminach, w których projekt był realizowany, muszą być ujednolicone. Gdyby nie ten zapis, ceny w gminach ościennych byłyby wyższe, a w Opolu niższe - zaznaczył.

W związku z tym jednak, że taki zapis się pojawił, to - jak wyjaśniał Leszczyński - przez najbliższe 5 lat mieszkańcy Opola będą dopłacać do ścieków odprowadzanych od mieszkańców gm. ościennych będących w projekcie. "Tylko w samym 2016 roku mieszkańcy Opola dopłacą do gmin ościennych 3,7 mln zł" - podał.

d3dbax6

Aby nie ponieść strat spółka podjęła decyzję o podniesieniu ceny ścieków. Jak tłumaczył Leszczyński - gdyby jednak chcieć całe 6 mln zł przełożyć wprost na podwyżkę, to cena metra sześc. ścieków musiałyby wzrosnąć o 97 groszy w porównaniu z dotychczasową. Wprowadzono jednak - jak mówił - dyscyplinę kosztową i oszczędności, dlatego wzrost ceny udało się "stłumić" o połowę.

Leszczyński dopytywany dlaczego nie wzrosną z kolei ceny ścieków przemysłowych powiedział, że koszty w 2016 r. w tym obszarze wzrosną nieznacznie, w związku z tym spółka będzie w stanie utrzymać ceny na tym samym poziomie. Poza tym - jak mówił - zaobserwowano, że ścieki przemysłowe są lepszej jakości, a te odprowadzane przez mieszkańców gorszej i trzeba więcej inwestować, żeby je oczyścić.

We wspomnianym projekcie budowy kanalizacji nie uczestniczyła gm. Dąbrowa, również obsługiwana przez opolski WiK. Tam jednak też wzrosną ceny ścieków odprowadzanych od mieszkańców. Zamiast 6 zł 98 gr za metr sześc. zapłacą oni od stycznia 7 zł 43 gr z. "To jest cena, którą mogliśmy ustalić według rzeczywistych kosztów, jakie nasza spółka ponosi na oczyszczenie ścieków z tej gminy" - wyjaśnił Leszczyński.

Planowane podwyżki cen ścieków wzbudziły kontrowersje wśród radnych. Komisja budżetowa opolskiej rady miasta wnioskowała o odrzucenie uchwały, która je uwzględniała, argumentując to dobrą sytuację finansową WiK Opole i "negatywnymi skutkami ekonomiczno-społecznymi dla mieszkańców miasta". Rada jednak ten wniosek odrzuciła.

Krytycznie do pomysłu podwyżki odnieśli się m.in. radni PO, a także radne Razem dla Opola czy radny PiS, który sugerował by zamiast podnoszenia cen np. dokapitalizować WiK. Po dyskusjach rada miasta przyjęła jednak uchwałę uwzględniającą podwyżki. Za jej przyjęciem było 12 radnych, przeciw 9, a dwójka wstrzymała się od głosu.

d3dbax6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dbax6