W Poznaniu powstanie centrum silników wojskowych

W Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu powstanie centrum silników wojskowych, które zajmie się produkcją i pełnym serwisowaniem całej palety napędów dla pojazdów wykorzystywanych przez siły zbrojne. Umowę w tej sprawie podpisano w poniedziałek w Warszawie.

W Poznaniu powstanie centrum silników wojskowych
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

28.10.2013 | aktual.: 28.10.2013 13:36

Porozumienie sygnowali szef MON Tomasz Siemoniak, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski i prezes Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych w Poznaniu Janusz Potocki.

W ramach modernizacji technicznej używane przez wojsko silniki mają stopniowo zostać zunifikowane i pochodzić od jednego, krajowego producenta. - Chodzi zarówno o produkcję, jak i serwisowanie wszystkich silników, zespołów napędowych, które są stosowane lub będą stosowane w nowych wyrobach powstających w ramach modernizacji sił zbrojnych - powiedział Potocki.

MON zaakceptował już partnera strategicznego poznańskich zakładów, którym ma być niemiecka firma MTU Friedrichshafen. Przed WZMot teraz najtrudniejszy - jak przyznał Potocki - etap, czyli negocjacja licencji na produkcję i serwisowanie całej palety zespołów napędowych o mocy od 100 do ponad 1100 kilowatów, w tym już używanych przez Wojsko Polskie w czołgach Leopard 2. Firma zamierza też zmodernizować hamownię i przystosować do produkcji i serwisowania silników jedną ze swoich hal produkcyjnych. - Uważamy, że pełne osiągnięcie całego zakresu możliwości serwisowania i produkcji to jest horyzont dwóch lat - ocenił prezes WZMot.

Jak powiedział Siemoniak, MON zdecydował się na to, by wymianę pojazdów w polskiej armii rozpocząć od początku, czyli od tego, żeby w Polsce mogły powstawać do nich silniki. - To jest bardzo mocna ilustracja nowego podejścia, które staramy się wprowadzać, mianowicie, że nie interesują nas wielkie zakupy za granicą bez rzeczywistego transferu technologii do Polski - podkreślił szef MON. - Wojsko polskie, które potrzebuje przecież tysięcy samochodów w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu lat, takie samochody otrzyma. Dzisiaj robimy pierwszy krok.

Natomiast Dąbrowski podkreślał, że ARP odchodzi od ratunkowej restrukturyzacji państwowych przedsiębiorstw na rzecz wspierania firm przez innowacje i nowe inwestycje. Poinformował też, że Agencja podwyższy kapitał WZMot, ale nie podał konkretnej kwoty.

Prócz inwestycji w silniki należące do MON Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. w Poznaniu remontują i chcą modernizować czołgi Leopard 2, są też liderem jednego z dwóch konsorcjów konkurujących w programie budowy lekkiego opancerzonego transportera rozpoznawczego.

Siemoniak poinformował też, że w listopadzie powinny zapaść decyzje w sprawie pozyskania z Niemiec kolejnej partii używanych czołgów Leopard 2. Jak informowali wcześniej przedstawiciele wojska, chodzi o 119 pojazdów. Również w listopadzie wojsko ma złożyć zamówienie na modernizację już używanych 127 Leopardów 2 za 8-10 mln zł za każdy pojazd. Wkrótce ma zostać też podpisana umowa z Jelcz-Komponenty na średnie terenowe ciężarówki (wojsko chce ich kupić ponad 800).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)