W resorcie skarbu płace urzędników są najniższe

Płace w urzędach państwowych w 2008 roku znów rosły szybciej niż w firmach. Średnia w ministerstwach wyniosła 5,5 tys. zł brutto, podczas gdy w całej gospodarce 2,9 tys. zł.

W resorcie skarbu płace urzędników są najniższe
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

12.08.2009 | aktual.: 12.08.2009 14:39

Wynagrodzenia w ministerstwach wzrosły w zeszłym roku o prawie 16 proc. W firmach o 10,1 proc. Administracja w ten sposób wyrównuje zaszłości z poprzednich lat. To w dużym stopniu efekt pracy Adama Leszkiewicza, który do niedawna był wiceszefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odpowiedzialnym m.in. za służbę cywilną (obecnie wiceministra skarbu). W zeszłym roku uruchomił na podwyżki m.in. kilkaset milionów złotych z rezerwy budżetowej.

Kto płaci najgorzej?

Nie wszędzie płace urzędników rosną po równo. Spośród 18 resortów najniższe wynagrodzenie dla urzędników ze służby cywilnej oferował minister skarbu - wynika z przygotowanego właśnie przez Kancelarię Premiera raportu dotyczącego wynagrodzeń w służbie cywilnej. W MSP urzędnicy miesięcznie zarabiali średnio 3,9 tys. zł brutto, a po uwzględnieniu tzw. trzynastki - nieco ponad 4 tys. zł.

Na piąte miejsce, z 16 wśród resortów awansowało w ciągu jednego roku Ministerstwo Sportu i Turystyki. W 2007 r. zarobki wynosiły tam średnio 3,8 tys. zł, a rok później o 2 tys. zł więcej. Jednak największy, ponad 50-proc. wzrost wynagrodzeń odnotowano w Ministerstwie Rolnictwa. Najlepsze płace mieli jak zwykle urzędnicy Ministerstwa Finansów. W zeszłym roku zarabiali średnio 6,7 tys. zł, a z trzynastką 7,1 tys. zł. Spośród urzędów centralnych najlepsze płace oferuje Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Przeciętnie jego urzędnicy dostają prawie 6,8 tys. zł miesięcznie.

Ile zarabiają dyrektorzy?

Najlepsze zarobki w ministerstwach mają dyrektorzy generalni. To cywilni szefowie ministerstw decydujący m.in. o sprawach kadrowych dotyczących urzędników. Ich wynagrodzenia w zeszłym roku przekraczały średnio 17 tys. zł miesięcznie. Na takim samym stanowisku w urzędzie centralnym zarobić można 13,8 tys. zł. Dyrektorzy departamentów w ministerstwach zarabiali niespełna 12 tys., a ich zastępcy 11,1 tys. zł miesięcznie.

_ Mediana płac dyrektorów w firmach zatrudniających ponad tysiąc osób wynosiła 7 tys. zł, a w średnich przedsiębiorstwach 5 tys. zł _ - mówi Renata Kucharska-Kawalec z firmy Sedlak & Sedlak, która przygotowała raport o płacach w firmach w 2008 r.
_ To godne zarobki i bezpieczne, porównując je do sytuacji w przedsiębiorstwach - mówi o płacach w resortach Andrzej Węglarz z Komisji Trójstronnej i ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. _

Podobnego zdania są też inne organizacje pracodawców. - Zarobki w urzędach w porównaniu z firmami są bardzo dobre. Często są wielokrotnością średniej krajowej płacy - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Podkreśla, że ostatnie zestawienie GUS na temat wynagrodzeń w przedsiębiorstwach w podziale na sekcje opublikował za 2007 r. Ale biorąc pod uwagę 10-proc. wzrost płac w firmach, można stosować je do porównań. - Na przykład w firmach pośrednictwa finansowego zarobki były niższe niż w ministerstwach i wynosiły średnio 3,7 tys. zł. W dużych przedsiębiorstwach płaca wynosiła 4 tys. zł, a w średniej wielkości 6,8 tys. zł - mówi Starczewska-Krzysztoszek. Podobnie było też w innych działach gospodarki.

Rotacja coraz mniejsza

Zestawienie potwierdza informacje "Parkietu" z końca kwietnia, że pogorszenie na rynku pracy i wzrost płac w urzędach spowodowały, że praca w instytucjach państwowych cieszy się większym zainteresowaniem. Wyraźnie spadła też rotacja urzędników. Rok temu w wielu urzędach wynosiła powyżej 30 proc. Teraz kilkanaście procent. Rekordzista z 2007 r. Główny Inspektorat Transportu Drogowego wymienił 74 proc. zatrudnionych, a w 2008 r. - 21 proc.

_ Sytuacja znacznie się poprawiła. Na nasze ogłoszenia w 2007 r. czasem nikt nie odpowiadał. A ostatnio mieliśmy kilkudziesięciu kandydatów spełniających warunki i musieliśmy poza rozmowami zorganizować im test ze znajomości przepisów, bo trudno było spotkać się ze wszystkimi _- mówi pracownik kadr jednego z ministerstw.

Aleksandra Kurowska
Parkiet

pracownikministerstwopracownicy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)