"W rodzinie" ruszy w połowie 2009 roku

Kurs NFI Midas po początkowych wzrostach spadł wczoraj o 1,98 proc., do 10,9 zł

Ponad 3 proc. zyskiwał w poniedziałek kurs akcji Midasa kontrolowanego przez Romana Karkosika. Rósł, bo przed weekendem zależna od niego w 100 procentach firma CenterNet, właściciel komórkowych częstotliwości, zawarła porozumienie z Fundacją Lux Veritatis, ciałem nadrzędnym wobec Radia Maryja i Telewizji Trwam, którą kieruje ojciec Tadeusz Rydzyk.

O porozumieniu "Parkiet" napisał w poniedziałek. Informacja zarządu Midasa w giełdowym komunikacie była lakoniczna. Mówiła, że zawarto porozumienie "o podjęciu współpracy w zakresie tworzenia oraz sprzedaży produktów i usług telefonii komórkowej". Oferta ma być skierowana głównie do katolickiej społeczności skupionej wokół Radia Maryja, Telewizji Trwam, "Naszego Dziennika" oraz Fundacji "Nasza Przyszłość". Nie określono wartości porozumienia.

Niewiele można było dowiedzieć się od zarządzających CenterNetu. Według prezesa Tomasza Jarmickiego, planowany termin startu katolickiej oferty to pierwsza połowa roku 2009. - _ Jest to też termin, w którym planowane jest uruchomienie innych ofert CenterNet, w tym własnych _ - dodał. Nie powiedział, ilu użytkowników sieć ma pozyskać. - _ Trzon grupy docelowej to około 2 mln osób _ - wskazał jedynie, zasłaniając się tajemnicą handlową. Według Grzegorza Tomczyka, wiceprezesa CenterNetu, Lux Veritatis nie będzie wirtualnym operatorem. Nie zdradził jednak, o jaki model biznesowy chodzi. - _ CenterNet finansuje przygotowanie projektu po stronie produktu, oferty i zaplecza technicznego oraz części wydatków medialnych w TV Trwam _- mówił Jarmicki.

Słuchacze Radia Maryja od wczoraj mogą żyć w przekonaniu, że komórkowy projekt ma charakter non profit. Nazwa CenterNet pojawiła się na antenie rozgłośni kilka razy. Padła w rozmowie o. Rydzyka z prezesem Fundacji Lux Veritatis Andrzejem Jaworskim. Niewykluczone, że za jej sprawą kurs Midasa na wczorajszej sesji ostatecznie stracił. Z rozmowy wynikało, że projekt nie jest nastawiony na zyski, a ryzyko leży po stronie CenterNetu.

- _ Jest nowa inicjatywa. Po pierwsze, nowy środek przekazu, nowa możliwość komunikowania się. To może być bardzo dobre _ - poinformował słuchaczy o. Rydzyk. Do korzyści z wejścia w komórki zaliczył jednak także pozyskanie pieniędzy na już rozpoczęte projekty. Nie wyjaśnił, o jak duże pieniądze chodzi i jak mają być zdobyte. - _ Szukamy środków na geotermię. Musimy zapłacić za realizowane w tej chwili badania, odwiert odkrywczo-badawczy, przekroczyliśmy 1850 metrów w głąb, to niemal 2/3 drogi do naszego celu. Wiadomo, że pod kierownictwem tego rządu NFOŚ zerwał umowę z nami na ten odwiert (...). Szukamy też środków na prywatne uczelnie _ - mówił o. Rydzyk.

_ że my niczym nie ryzykujemy, prawda? _- pytał ojciec Rydzyk. Prezes Jaworski potwierdzał. - _ Na pewno to będą najtańsze połączenia na rynku, a w rodzinie bezpłatne _ - mówił prezes Fundacji. "W rodzinie" to również nazwa całego projektu.

- _ Ważne jest jeszcze to, że CenterNet jest firmą polską _- podkreślał o. Rydzyk, studząc nadzieje na wejście do CenterNetu czy NFI Midas zagranicznego inwestora branżowego. Nie wziął pod uwagę, że CenterNet korzysta z infrastruktury Orange (grupa France Telecom). - _ CenterNet nie może wykluczyć pojawienia się inwestora zagranicznego. Jednak partner będzie o tym wcześniej informowany _ - powiedział wiceprezes Tomczyk.

- _ To, że wchodzimy na ten rynek, może budzić niezadowolenie tych, którzy już go opanowali. Wiemy już, że telefonię komórkową ma Polsat, prawda? _ - wskazywał o. Rydzyk na antenie. Kurs akcji Cyfrowego Polsatu, który prowadzi Rodzinną Telefonię Komórkową, spadł wczoraj o 2,65 proc. Jaworski dodawał, że "dzieło" będzie funkcjonowało na zasadach non profit. - _ Non profit dla Fundacji. My jesteśmy firmą komercyjną, powołaną, by realizować zyski _ - komentował wiceprezes CenterNetu.

Urszula Zielińska

Tekst z kolumny nr 5 Gazety Giełdy Parkiet