W Sejmie o "dużej" nowelizacji ustawy o VAT

Ograniczenie nadużyć i uszczelnienie poboru VAT poprzez m.in. przywrócenie tzw. sankcji administracyjnej i ograniczenie rozliczeń kwartalnych - taki ma być efekt "dużej" noweli ustawy o VAT. Pierwsze czytanie projektu odbyło się w piątek w Sejmie.

04.11.2016 12:55

Projekt trafił do komisji.

Rządowy dokument przedstawił posłom wiceminister finansów Leszek Skiba. Powiedział, że stanowi on "kolejny etap odbudowy dochodów z VAT".

"Celem proponowanych rozwiązań jest uszczelnienie systemu VAT, spowodowanie większych wpływów z tytułu VAT i przywrócenie zasad uczciwej konkurencji przez eliminację z rynku nieuczciwych podmiotów" - mówił wiceminister.

Dodał, że rozwiązanie zmniejszy lukę podatkową o 2 punkty procentowe, czyli o 3,4 mld zł.

Projekt, jak mówił Skiba, zakłada także utrzymanie do końca 2018 r. dotychczasowych stawek podatku VAT: 8 i 23 proc., obok obowiązującej stawki 5 proc. "Jest to konieczne, ponieważ rozwiązania uszczelniające system podatkowy przyniosą efekty dopiero w roku następnym i latach kolejnych" - tłumaczył.

Zasadnicza część przewidzianych w projekcie regulacji to rozwiązania, które mają przyczynić się do ograniczenia nadużyć w VAT oraz spowodować uszczelnienie systemu jego poboru, a w efekcie doprowadzić do zwiększenia wpływów z VAT.

Projekt, relacjonował posłom wiceminister finansów, przewiduje rozszerzenie stosowania tzw. mechanizmu odwróconego obciążenia (gdy nabywca, a nie dostawca rozlicza VAT) na transakcje, których przedmiotem będą m.in. określone usługi budowlane. Powodem do zastosowania tego mechanizmu będą nieprawidłowości zaobserwowane na rynku usług budowlanych, w tym również z wykorzystaniem faktur nieodzwierciadlających rzeczywistych transakcji.

Odwrócony VAT obejmie też procesory, gdy łączna ich wartość w ramach jednolitej gospodarczo transakcji przekroczy 20 tys. zł - bez kwoty podatku, oraz niektóre towary z kategorii złota o próbie niższej niż 325 tysięcznych, srebra i platyny. Chodzi o metale nieobrobione plastycznie lub w postaci półproduktu bądź proszku oraz niektóre półprodukty z nich.

Skiba podkreślał, że zmienione zostaną zasady dokonywania zwrotu VAT w terminie 25 dni. Dodał, że ograniczono stosowanie kwartalnych rozliczeń VAT. Nadal z tej formy rozliczeń będą mogły korzystać tylko małe przedsiębiorstwa, tj. podatnicy podatku VAT, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła 1,2 mln euro w poprzednim roku podatkowym.

Projekt wprowadza także obowiązek elektronicznego składania deklaracji VAT. Zostanie on wprowadzony od 1 stycznia 2017 r., jak mówił Skiba, dla podatników: zobowiązanych do zarejestrowania się jako podatnicy VAT UE; będących dostawcami lub nabywcami towarów i usług objętych mechanizmem odwróconego obciążenia; obowiązanych, na podstawie przepisów o podatku dochodowym, do składania deklaracji, informacji oraz rocznego obliczenia podatku za pomocą środków komunikacji elektronicznej.

Natomiast od 1 stycznia 2018 r. obowiązek składania deklaracji VAT w formie elektronicznej zostanie wprowadzony dla pozostałych podatników VAT.

Projekt przewiduje także obowiązek elektronicznego składania informacji podsumowujących, wyłącznie za okresy miesięczne. Zdaniem Skiby ułatwi to wprowadzanie danych do systemu informatycznego resortu finansów, a w efekcie przyspieszy ich analizę i wykrywanie ewentualnych oszustw.

Zmienione mają zostać przepisy dotyczące kaucji gwarancyjnej i tzw. odpowiedzialności solidarnej, gdy nabywca odpowiada solidarnie z dostawcą za jego zaległości podatkowe.

Wprowadzono dodatkowe warunki, które muszą być spełnione, aby nabywca np. paliw był zwolniony z odpowiedzialności solidarnej. W projekcie są też dodatkowe wymagania, które muszą być spełnione, aby sprzedawca mógł złożyć kaucję gwarancyjną i być wpisany do wykazu podmiotów, które złożyły taką kaucję - relacjonował wiceminister. W efekcie kaucję gwarancyjną będą mogli złożyć, a następnie pozostać w wykazie, tylko ci sprzedawcy, którzy zapewniają wywiązywanie się z obowiązku regulowania swoich zobowiązań podatkowych.

Ponadto solidarna odpowiedzialność podatników będzie stosowana, jeżeli przedmiotem transakcji będzie folia typu stretch (służąca m.in. do owijania palet), a także dyski HDD (twarde) i dyski SSD - informował Skiba.

Projekt wprowadza także odpowiedzialność solidarną pełnomocnika wraz z zarejestrowanym przez niego podatnikiem. Dotyczyłaby ona zaległości podatkowych powstałych w wyniku czynności wykonanych w ciągu sześciu miesięcy od dnia zarejestrowania podatnika jako czynnego podatnika VAT. Odpowiedzialność ta nie przekraczałaby 500 tys. zł. Według wiceministra finansów rozwiązanie to ograniczy rejestrowanie tzw. słupów przez pełnomocników.

W projekcie wskazano przesłanki odmowy rejestracji podmiotu jako podatnika VAT i doprecyzowano warunki wykreślenia podatnika z rejestru podatników VAT. "Odmowę rejestracji założono w przypadku, gdy weryfikacja wykaże, że podane w zgłoszeniu rejestracyjnym dane są nieprawdziwe, dany podmiot nie istnieje lub - mimo podjętych prób - nie można skontaktować się z nim albo z jego pełnomocnikiem lub nie stawiają się oni na wezwania naczelnika urzędu skarbowego" - mówił Skiba.

Z kolei wykreślenie podatnika zarejestrowanego ma nastąpić np. w sytuacji: zawieszania działalności gospodarczej (na co najmniej sześć kolejnych miesięcy); niezłożenia deklaracji VAT (za sześć kolejnych miesięcy lub dwa kolejne kwartały); wystawienia faktur lub faktur korygujących, dokumentujących transakcje, do których nie doszło. Rozwiązania te powinny pomóc w walce z tzw. karuzelami podatkowymi.

W projekcie zaproponowano sankcje podatkowe za nierzetelne rozliczanie podatku VAT. W przypadku zaniżenia zobowiązania podatkowego lub zawyżenia kwoty zwrotu podatku oraz niewpłacenia należnego zobowiązania, w sytuacji niezłożenia deklaracji groziłaby sankcja podatkowa w wysokości 30 proc. kwoty zaniżenia lub zawyżenia. Niższa, bo 20-proc. sankcja dotyczyłaby przypadków, w których złożono korektę deklaracji po kontroli podatkowej lub w trakcie postępowania kontrolnego.

Przewidziano także podwyższoną sankcję podatkową w wysokości 100 proc. w stosunku do podatników dopuszczających się oszustw podatkowych, w tym odliczających podatek z tzw. pustych faktur.

Zgodnie z projektem wzrośnie też limit wartości sprzedaży - ze 150 do 200 tys. zł, uprawniający do skorzystania z tzw. zwolnienia podmiotowego.

Według Skiby rozwiązanie to będzie szczególnie korzystne dla małych firm, które do tego podwyższonego progu nie będą musiały rozliczać VAT, a w konsekwencji wypełniać wszystkich obowiązków z tym związanych. "Drobni przedsiębiorcy nie będą mieli obowiązku wystawiania faktur VAT" - mówił także Skiba.

Projekt obejmuje nowelizację m.in. kodeksu karnego skarbowego, w którym zaproponowano zaostrzenie sankcji wobec osób biorących udział w oszustwach podatkowych.

Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 stycznia 2017 r., z wyjątkiem części przepisów, które wejdą w życie 1 stycznia 2018 r.

W debacie projekt był raczej przychylnie oceniony przez posłów, choć opozycja miała szereg uwag. Nie padł jednak wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu.

Występująca w imieniu PiS Barbara Bubula mówiła, że na uwagę zasługuje m.in. rozszerzenie odwróconego VAT na te dziedziny, gdzie oszustwa są najbardziej rozpowszechnione. "Popieram projekt ustawy, mający na celu uszczelnienie poboru podatków i pomniejszenie deficytu" - powiedziała.

Włodzimierz Nykiel (PO) przyznał, że projekt jest bardzo ważny, z uwagi na konieczność uszczelnienia systemu poboru VAT. "Podejmując próbę redukcji luki nie można jednak wylewać dziecka z kąpielą" - powiedział.

Zdaniem posła PO "poważne zastrzeżenia" można mieć np. do zapisów o solidarnej odpowiedzialności pełnomocnika przy rejestracji podatnika VAT. Przestrzegał, że uczciwym podatnikom uniemożliwi to korzystanie z profesjonalnych pełnomocników i trzeba będzie wnioski składać osobiście.

Zwracał też uwagę, że niestawienie się podatnika na wezwanie może pochopnie prowadzić do wykreślenia z rejestru. "Uszczelnienie jest potrzebne, ale trzeba zachować w tym umiar" - powiedział Nykiel.

"Co do zasady poprzemy ten projekt, ale musimy się zastanowić, jak wyleczyć raka bez zabicia pacjenta" - mówił Grzegorz Długi (Kukiz,15).

Krytykował m.in. system kaucji rejestracyjnych, które jego zdaniem będą utrudnieniem dla uczciwych przedsiębiorców, a będzie to łatwe do obejścia przez oszustów. Krytykował też utrzymanie na dwa kolejne lata podwyższonej 23-procentowej stawki VAT.

To samo krytykowała Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna). "W kampanii wyborczej obiecywaliście powrót do poprzednich stawek VAT, a teraz utrzymujecie stare" - zwróciła się do PiS. "Nie potraficie uszczelnić podatku - dlatego musicie brnąć w podwyższone stawki VAT" - dodała. Jej zdaniem zapisana w projekcie solidarna odpowiedzialność podatników VAT jest zbyt daleko idąca.

Negatywnie projekt oceniła Genowefa Tokarska (PSL), której zdaniem jego zasadniczy element to pozostawienie na kolejne dwa lata podwyższonej stawki VAT 23 procent.

Wiceminister Skiba odpowiadał na wątpliwości posłów, przekonując m.in., że solidarna odpowiedzialność będzie tylko wtedy, gdy jeden podatnik będzie bez wątpliwości wiedział o niezgodnych z prawem działaniach drugiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)