W środę spotkanie ARP z większościowym właścicielem Stoczni Gdańsk

Spotkanie przedstawicieli Agencji Rozwoju Przemysłu z reprezentantami spółki Gdańsk Shipyard Group (GSG), czyli większościowym właścicielem Stoczni Gdańsk, zostało przełożone z poniedziałku na środę - poinformowała PAP Izabella Dubielczyk z ARP.

10.02.2014 | aktual.: 10.02.2014 14:51

W czwartek wiceprezes ARP Marcin Zieliński zapowiedział, że takie spotkanie odbędzie się w poniedziałek.

"Spotkanie zostało przełożone na środę. W jego trakcie Agencja przedstawi stronie ukraińskiej wnioski z oceny +Biznesplanu Stoczni Gdańsk 2013/2023+" - powiedziała Dubielczyk z departamentu marketingu ARP. Taki dokument większościowy udziałowiec dostarczył ARP w grudniu 2013 r.

Rzecznik prasowy GSG Jacek Łęski powiedział w poniedziałek PAP, że termin spotkania został przełożony na wniosek ARP.

Przypomniał, że podczas spotkania GSG ma przedstawić ARP m.in. przebieg i wyniki rozmów stoczni z norweską Grupą Kleven. Dodał, że GSG "jest w stałym kontakcie z Norwegami".

O rozmowach pomiędzy ukraińskim właścicielem Stoczni a norweskim inwestorem w sprawie ewentualnego zaangażowania Grupy Kleven w Stocznię Gdańsk informowały w tym miesiącu media.

W związku z tymi doniesieniami ARP wysłała w ubiegły poniedziałek list do zarządu GSG. "Prosimy uprzejmie o potwierdzenie tych informacji oraz o wskazanie potencjalnego wpływu rozważanej transakcji na sytuację Stoczni. (...) Mając na uwadze, iż taki scenariusz nie był uwzględniony w biznesplanie (dodatkowy kapitał ze strony norweskiego inwestora), Agencja Rozwoju Przemysłu zwraca się z prośbą o stanowisko w tej sprawie. Proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej, ze względu na uwarunkowania formalne umów wiążących strony" - czytamy w liście, pod którym podpisali się prezes ARP Wojciech Dąbrowski oraz wiceprezes Jerzy Góra.

75 proc. akcji spółki należy do kontrolowanej przez Sergieja Tarutę spółki Gdańsk Shipyard Group, a 25 proc. do Agencji Rozwoju Przemysłu. Stocznia Gdańsk jest w trudnej sytuacji finansowej; pracownicy od kilku miesięcy otrzymują pensje w ratach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)