W strefie oporu
Środowa sesja na parkietach giełdowych była zdominowana jednym, kluczowym wydarzeniem – przedpołudniowym orzeczeniem niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, decydującego o zgodności z ustawą zasadniczą unijnego paktu fiskalnego oraz funduszu ESM. Nie inaczej było na Książęcej.
13.09.2012 08:28
Na rynku terminowym, wrześniowa seria kontraktów rozpoczęła zmagania z poziomu 2 353 pkt, 3 pkt powyżej poprzedniego zamknięcia. Pierwsze minuty handlu przyniosły próbę kontynuacji wzrostu, jednak perspektywa publikacji o godz. 10:00 wyroku sprowadziła rynek w okolice odniesienia. Sama treść orzeczenia wprowadziła trochę zamieszania na parkiecie a tendencje do realizacji zysków przez posiadaczy długich pozycji sprowadziły rynek do sesyjnego minimum na poziomie 2 333 pkt. Z tego miejsca nastąpiło jednak szybkie odbicie i po kilku minutach kurs FW20U12 znalazł się na powrót powyżej kreski, by chwilę później osiągnąć pułap 2 365 pkt, który jak się okazało wyznaczył dzienne maksimum.
Kolejne godziny kwotowań przyniosły zawężenie zakresu zmian a końcówka sesji – w miarę narastania niepewności przed zbliżającym się (czwartkowym) posiedzeniem amerykańskiej Rezerwy Federalnej – wyraźniejszy wzrost aktywności podaży, co ostatecznie doprowadziło rynek do zamknięcia na wysokości 2 344 pkt (-0,26%). Sesyjny wolumen obroty ukształtował się na poziomie 29,7 tys. kontraktów. LOP na koniec dnia spadł do poziomu niespełna 97 tys. pozycji.
Próby kontynuacji wzrostów w trakcie środowej sesji nie przyniosły spodziewanego rezultatu a wyrysowana w obrazie graficznym dnia czarna szpulka może sugerować brak sił do kontynuacji tendencji. Bycza zadyszka nie dziwi z dwóch względów. Po pierwsze solidny ruch, wykonany w trakcie pięciu poprzednich sesji doprowadził do wyznaczenia nowych maksimów letnich wzrostów. Po drugie, popyt napotkał solidną strefę oporu wyznaczoną przez zbieg dwóch linii: opadającej, średnioterminowej oraz górne ograniczenie wzrostowego kanału. W trakcie wczorajszych kwotowań oba powyższe opory spełniły swoją rolę, co komplikuje bycze zapędy.
Najbliższe, taktyczne wsparcia wyznaczają bronione wczoraj okolice sierpniowych szczytów, które zbiegają się z połową wtorkowego korpusu (2 334 pkt). Niżej, dorobku popytu może bronić SK-5 oraz zakres wzrostowej luki z 6/7.09. Również układ szybkich oscylatorów winien budzić uzasadnioną ostrożność w szeregach byków, jako że wygenerowana ostatecznie pomiędzy kursem serii kontynuacyjnej a RSI negatywna dywergencja może dodać wiatru w żagle stronie podażowej. Wsparciem dla strony popytowej pozostaje natomiast układ średnioterminowego oscylatora siły trendu.
BM Banku BPH