Walka o utrzymanie
Pierwszy dzień marca na warszawskim parkiecie przybrał obraz korekty wczorajszych wzrostów.
01.03.2011 | aktual.: 02.03.2011 07:03
Po neutralnym otwarciu na nasz rynek wkroczyło pewne zniechęcenie wynikające z nieco gorszych od oczekiwań danych indeksu PMI dla polskiego przemysłu (prognoza 55,5 odczyt 53,8), co w połączeniu z niskimi obrotami, które ostatnio charakteryzują nasz rynek, sprowadziło indeks spółek o największej kapitalizacji do poziomów 2698,42 pkt. Bykom udało się wyprowadzić akcję kontrującą, podciągając rynek powyżej poziomu 2700 punktów, jednak pogarszające się notowania w Stanach Zjednoczonych w połączeniu z gorszym od oczekiwań poziomem wydatków na inwestycje budowlane w USA (prognoza –0,5% odczyt –0,7%) sprowadziły indeks spółek o największej kapitalizacji poniżej wspomnianej psychologicznej bariery oraz pogłębienie spadków do poziomu 2683,90 pkt. Ostatnia godzina handlu była próbą zniwelowania negatywnego obrazu dzisiejszych notowań. Ostatecznie zamknięcie zostało wyliczone na poziomie 2692,29 pkt (-0,9%). Obroty na całym rynku nieznacznie przekroczyły 750 mln zł.
Wśród blue chipów najlepiej zachowywały się akcje Polimexu Mostostalu Siedlce (+3,06%). Rano została podniesiona rekomendacja jednego z biur maklerskich z „trzymaj” do „kupuj” z ceną docelową na 4,27 zł. Dobrze zachowywał się także zduszony na fixingu KGHM. Dzisiaj spółka podała wyniki za czwarty kwartał 2010 r. Zysk spółki wzrósł do poziomu 1,324 mld zł w porównaniu z 685,4 mln zł w czwartym kwartale 2009 roku. Wynik ten okazał się nieco wyższy od prognoz analityków, gdzie konsensus wartości zysku osiągnął poziom 1,234 mld zł. Ostatecznie zamknięcie miedziowego konglomeratu zostało wyliczone na poziomie 175,10 zł (-0,23%). Największy spadek stał się udziałem Telekomunikacji Polskiej (-3,41%), GTC (-2,41%), PZU (-1,18%) oraz PBG (-1,52%).
Pomimo słabej sesji i negatywnej szerokości rynku wspierającej niedźwiedzie (ilość akcji spadkowych 206 do wzrostowych 126) można było znaleźć perełki, które wykazały relatywną siłę. Wzrosły akcje MWTrade (+7,91%) oraz Biotonu (+5,56%) po dobrych wynikach za czwarty kwartał 2010 roku. Największy jednosesyjny spadek należy zapisać w poczet walorów CEDC (-27,48%). Spółce nie udało się zrealizować prognoz na 2010 rok. Działalność dystrybutora alkoholi przyniosła dodatkowo straty w wysokości 1,32 USD na akcję wobec zapowiadanego zysku na poziomie 1,50-1,70 USD na jedną akcję.
Prawie przez cały dzień próbowaliśmy wybronić poziomu 2700 punktów, który w oparciu o relacje odwrotnych biegunów stał się wsparciem dla byków. To był plan minimum, który należało wykonać, aby być spokojnym o dalszą kontynuację wzrostu. Zamknięcie poniżej tego poziomu w tym momencie wyrównuje szansę pomiędzy bykami a niedźwiedziami, która została zachwiana w dniu wczorajszym. Najbliższym wsparciem dla indeksu WIG20 jest zakres 2628-2632 pkt. W przypadku jego przebicia ostatnie wzrosty uznałbym za korekcyjną falę i pogłębienie spadków w okolice 2500 punktów. W przypadku realizacji pozytywnego scenariusza i szybkiego powrotu powyżej 2700 punktów realny staje się scenariusz testu nowych szczytów hossy.
Jan Nowakowski
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |