Walka z praniem brudnych pieniędzy mniej ważna dla banków
Kryzys sprawił, że mniej banków uznaje walkę z praniem brudnych pieniędzy za priorytet - wynika z badania firmy doradczej KPMG. Za to raport wskazuje, że wzrosła liczba tych banków, które monitorują transakcje osób zajmujących eksponowane stanowiska polityczne.
KPMG przeprowadziło badanie "Global Anti-Money Laundering Survey 2011" wśród reprezentantów 197 największych banków na świecie metodą wywiadów telefonicznych.
W badaniu przed czterema laty 71 proc. ankietowanych wskazało zapobieganie praniu brudnych pieniędzy jako priorytet, w tym roku - 62 proc. badanych.
Z raportu wynika, że rosną koszty operacyjne związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy. W 2011 r. były one wyższe o 45 proc. w porównaniu z 2007 r. Prognozowany jest też wzrost w następnych latach o 28 proc.
Według KPMG Polska mogłaby być ciekawym rynkiem takich usług, ponieważ mamy wykwalifikowaną kadrą, która zna języki obce i ma doświadczenie bankowe.
Jednym z atutów Polski, jako miejsca rozwoju centrów obsługi przeciwdziałania praniu pieniędzy, jest nasza obecność w Unii Europejskiej, co pozwala unikać problemów z ochroną danych osobowych klientów, czy przetwarzaniem tych danych - wyjaśnił Michał Kaczmarski z KPMG.
Firma doradcza ocenia, że rosnące koszty analiz dotyczących prania brudnych pieniędzy, skłonią banki do kupowania usług na rynku. Na razie tylko 10 proc. badanych przez KPMG szukało oszczędności, poprzez zlecanie na zewnątrz usług przeciwdziałania praniu pieniędzy. Do tej pory 80 proc. pytanych nie rozpatrywało takiej możliwości - wynika z tegorocznego badania KPMG.
Raport wskazuje, że wzrosła - w porównaniu z 2007 r. - z 71 proc. do 88 proc. liczba firm, które dysponują formalnym procesem identyfikacji oraz monitorowania transakcji osób zajmujących eksponowane stanowiska polityczne. To efekt m.in. ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
- Wyzwaniem dla banków były przypadki, gdy osoby publiczne z dnia na dzień były obejmowane sankcjami czy embargiem, a władze państw zaczynały badać transakcje tych osób lub podmiotów z nimi powiązanych, choć wcześniej zachęcały do współpracy z nimi - uważa Brian Dilley z KPMG.
Po zmianie unijnych przepisów w sprawie przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu wzrosła liczba instytucji finansowych, które mają rozwiązania w tym zakresie - z 65 proc. w 2007 r. do 94 proc. w 2011 r.
KPMG świadczy usługi audytorskie, doradztwa podatkowego i gospodarczego, zatrudnia 138 tys. pracowników w 150 krajach. Każda z firm KPMG posiada odrębną osobowość prawną, ale są stowarzyszone z zarejestrowaną w Szwajcarii KPMG International. KPMG działa w Polsce od 1990 r. Obecnie zatrudnia blisko 1,2 tys. osób w biurach w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.