Warmińsko-mazurskie/Ełk bez podwyżek, w Olsztynie drożeją m.in. ścieki

Od Nowego Roku w Olsztynie wzrosną stawki podatku od nieruchomości - do 30 gr za 1 m kw.; dla przykładu - przy nowych stawkach podatek za 60-metrowe mieszkanie wzrośnie w ciągu roku o 5,4 zł i wyniesie 42 zł.

Wyjątkiem są stawki od tzw. "gruntów pozostałych", w tym użytkowanych przez organizacje pożytku publicznego oraz od budynków mieszkalnych, które będą wyższe o 9 gr za 1 m kw.

Po podwyżkach podatek od gruntów, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, wyniesie 0,8 zł za 1 m kw. Nową stawkę za budynki mieszkalne ustalono na 0,7 zł za 1 m kw., a za budynki przeznaczone na prowadzenie działalności gospodarczej - 21,8 zł za 1 m kw. pow. użytkowej.

Podatek od nieruchomości nie był zmieniany w Olsztynie od blisko dwóch lat. Według wyliczeń urzędników podwyżka zwiększy dochody miasta o 4 mln zł.

Od stycznia w Olsztynie zmieniają się także taryfy opłat za wodę i ścieki. Metr sześcienny wody będzie w przyszłym roku w Olsztynie kosztować 3,86 zł brutto, czyli o 5 gr mniej niż dotychczas. Natomiast opłata za 1 m sześc. odprowadzonych ścieków będzie wyższa o 33 grosze i wyniesie 5,92 zł brutto. Oznacza to, że łączne opłaty za wodę i ścieki będą wyższe o ok. 2 proc. Według wyliczeń urzędników spowoduje to, że miesięczny koszt utrzymania w przeliczeniu na jedną osobę wzrośnie o 84 gr.

Mieszkańcy Olsztyna po Nowym Roku będą mogli korzystać z tańszych biletów sieciowych, które pozwalają na nieograniczoną ilość przejazdów komunikacją miejską. Ceny biletów sieciowych ze 120 zł na 80 zł obniżono od listopada, ale dopiero od stycznia mieszkańcy będą mogli w pełni korzystać ze zmian w komunikacji miejskiej. "Ta komunikacja będzie zupełnie nowa, od nowa ułożone są kursy autobusów, zaczynają regularne kursy trzy linie tramwajowe" - powiedział PAP rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Olsztynie Paweł Pliszka.

Władze Olsztyna liczą na to, że dzięki zmianom w układzie komunikacji miejskiej i obniżkom cen sieciówek mieszkańcy przesiądą się do autobusów i tramwajów.

W drugim co do wielkości mieście regionu - Elblągu - wszystkich mieszkańców obejmie podwyżka podatku od nieruchomości. Jak poinformowała PAP rzecznik magistratu Joanna Urbaniak, będzie ona niewielka, bo zaledwie o 1 proc. W Elblągu od stycznia nie będzie zmian w opłacie za przejazdy publiczną komunikacją czy za wodę. Zmiany od maja szykują się za to w opłatach za lokale komunalne.

"W latach 2014-2015 roku stawka czynszu została obniżona z 8,02 zł na 6,00 zł z utrzymanym wysokim systemem ulg dochodowych i technicznych do 40 proc., który był dostosowany do stawki 8,02 zł. To spowodowało, że wpływy do budżetu ZBK na remonty zasobu były niższe niż przed wprowadzeniem stawki 8,02 zł. W związku z tym urealniono ten system, uwzględniając jednak grupę lokatorów o niskich dochodach, dla których utrzymano system ulg maksymalnie do 30 proc.. Działanie to pozwoli na pozyskanie większych środków, które zostaną przeznaczone na remonty mieszkaniowego zasobu gminy" - poinformowała PAP Urbaniak. Podała, że nowe stawki czynszów za lokalne komunalne będą obowiązywały od 1 maja 2016 r. W zależności od rodzaju lokalu stawki te będą wynosiły: dla lokali mieszkalnych - 6,30 zł za metr (obecnie wynosi ona 6,00 zł); za lokale socjalne - 2,20 zł za metr kw., dla pomieszczeń tymczasowych - 1,10 zł za metr kw.

Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz powiedział PAP, że w tym mieście podwyżek w opłatach lokalnych nie będzie.