Wartość SPEC to blisko 1,5 mld zł

Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (SPEC) warte jest blisko 1,5 mld zł, a spółka jest w doskonałej sytuacji finansowej - wynika z informacji przedstawionej na sesji Rady Miasta przez dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego ratusza Renatę Tomusiak.

Wartość SPEC to blisko 1,5 mld zł
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

01.10.2010 | aktual.: 01.10.2010 06:44

Jak powiedziała Tomusiak, zysk netto spółki na koniec 2009 r. wyniósł prawie 37 mln zł, a sytuacja finansowo-ekonomiczna SPEC jest lepsza od zakładanej w rocznym planie gospodarczym.

W lipcu ub.r. stołeczni radni podjęli decyzję o rozpoczęciu prac przygotowawczych do prywatyzacji SPEC - spółki zajmującej się przesyłem i dostarczaniem energii cieplnej na terenie miasta. Radni PO podkreślali wówczas, że nie oznacza ona zgody Rady Warszawy na prywatyzację tej spółki, a jedynie na wykonanie analizy dotyczącej jej wartości, stanu prawnego i perspektyw rozwoju.

Analiza jest już gotowa. Jeśli dokument zostanie przyjęty przez ratusz, miasto zapłaci za niego 387 tys. zł. Nie wiadomo jednak, czy i kiedy spółka zostanie sprywatyzowana. Nie zgadzają się na to zarówno radni opozycyjnego PiS, jak i współrządzącego w mieście z Platformą Obywatelską, SLD. W czwartek mówili, że podejrzewają, ratusz o celowe przeciąganie sprawy podjęcia uchwały o prywatyzacji, bo PO liczy na to, że w następnej kadencji samorządu (wybory mają odbyć się w listopadzie br. - PAP) uzyska większość w Radzie Miasta.

Radny klubu Lewicy Andrzej Golimont po raz kolejny zgłosił zastrzeżenia do warunków przetargu, jaki miasto ogłosiło na wykonanie analizy przedprywatyzacyjnej SPEC. W jego ocenie zostały one tak sformułowane, że nie będzie można dać wiary w obiektywność przygotowanych opracowań. Jak dodał, głosujący jesienią na Hannę Gronkiewicz-Waltz (w wyborach na prezydenta Warszawy - PAP) będą zastanawiać się, czy nie głosują za prywatyzacją SPEC.

W specyfikacji warunków przetargu określono, że jego zwycięzca opracuje m.in. strategię prywatyzacji SPEC. Mógłby on także zostać doradcą w procesie prywatyzacji spółki, ale tylko opcjonalnie - w przypadku podjęcia przez miasto decyzji o prywatyzacji w trybie negocjacji, podjętych na podstawie publicznego zaproszenia. Koszt doradztwa prywatyzacyjnego ustalony został na 7 mln zł.

Radny klubu PiS Dariusz Figura ocenił, że zamawianie analizy przedprywatyzacyjnej było "bezsensownym wydawaniem pieniędzy". Jego zdaniem decyzja o prywatyzacji SPEC już dawno w ratuszu zapadła i jest tylko kwestią czasu, kiedy zostanie zrealizowana. Dowodem na to ma być fakt, że przewidywane środki pochodzące z prywatyzacji SPEC - 500 mln zł - ujęte zostały w przyszłorocznych wydatkach w ramach Wieloletniego Programu Inwestycyjnego. Zdaniem Figury świadczy to o rzeczywistych intencjach obecnych władz miasta wobec przyszłości tej, miejskiej spółki.

W dyskusji nie wziął udziału obecny na sali wiceprezydent miasta Jarosław Kochaniak, któremu podlega Biuro Nadzoru Właścicielskiego. Kochaniak jest jednocześnie przewodniczącym Rady Nadzorczej SPEC. Analiza przedprywatyzacyjna została przekazana przez wykonawcę do ratusza w lipcu br. i liczy 8,6 tys. stron. Po zapoznaniu się z tym opracowaniem, Biuro Nadzoru Właścicielskiego skierowało uwagi do dokumentu, które obecnie są rozpatrywane przez autorów analizy. Dopiero gdy trafi ona ponownie do urzędu miasta, zapadnie decyzja o jej przyjęciu lub odrzuceniu.

SPEC powstało w wyniku przekształcenia w 2003 r. przedsiębiorstwa komunalnego. Obecnie jest jednoosobową spółką akcyjną, w której 100 proc. udziałów należy do m.st. Warszawa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)