Waszyngton zaostrzy nadzór

Zdaniem sekretarza skarbu Timothy’ego Geithnera, potrzebna jest całkowita zmiana reguł gry w sektorze finansowym.

27.03.2009 | aktual.: 27.03.2009 17:37

Aby zasypać luki regulacyjne, uważane powszechnie za jedną z przyczyn obecnego kryzysu finansowego, amerykańska administracja zamierza objąć nadzorem m.in. pozagiełdowe rynki instrumentów pochodnych oraz fundusze hedgingowe. Wczoraj sekretarz skarbu USA Timothy Geithner przedstawił zarys swoich planów komisji ds. usług finansowych w Izbie Reprezentantów.

Regulacyjny Wielki Brat

Najważniejszym elementem rządowych propozycji ma być powołanie urzędu monitorującego ryzyko systemowe, który miałby wykrywać w zalążku potencjalne zagrożenia dla systemu finansowego. Organ ten byłby władny monitorować działalność innych niż banki (które są już nadzorowane) ważnych instytucji finansowych.

O tym, które podmioty zostałyby uznane za systemowo istotne, przesądzałaby m.in. ich wielkość, powiązania z innymi spółkami, zależność od krótkoterminowego finansowania oraz znaczenie jako kredytodawcy. Wyłonionym w ten sposób firmom postawiono by surowsze wymagania kapitałowe. Rząd uzyskałby również prawo przejmowania takich firm, aby ratować je przed bankructwem.

Nowe reguły gry

Jak powiedział Geithner, drobne zmiany regulacji nie wystarczą, aby przywrócić zaufanie do sektora finansowego. Potrzebne są całkowicie nowe reguły gry. Aby spełnić ten postulat, sekretarz skarbu proponuje, by działające dotąd praktycznie poza systemem nadzoru fundusze hedgingowe, private equity oraz venture capital musiały rejestrować się w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), z czym wiązałyby się okresowe kontrole oraz konieczność podporządkowania się wymogom informacyjnym.

Waszyngton chce również, aby obrót pozagiełdowymi instrumentami pochodnymi oraz CDS-ami (credit default swaps) dokonywał się za pośrednictwem izb rozliczeniowych. Te propozycje stanowią tylko jeden z filarów reformy regulacyjnej, którą zamierza przeprowadzić administracja Obamy. Geithner zapowiedział, że w najbliższym czasie przedstawi m.in. pomysły na poprawę ochrony klientów i usprawnienie koordynacji różnych agencji nadzorczych, zarówno w skali krajowej, jak i międzynarodowej.

Koniec ery Madoffa

Mary Schapiro, szefowa SEC, najważniejszej w USA agencji regulacyjnej, zapowiedziała z kolei nowe przepisy dotyczące doradców inwestycyjnych i osób zarządzających majątkiem. Ich działalność ma zostać objęta dorocznym, niezapowiedzianym audytem. Komisja, której zarzucano ostatnio nieskuteczność w wykrywaniu nieprawidłowości na Wall Street, chce w ten sposób zapobiec takim skandalom, jak głośna piramida finansowa Bernarda Madoffa.

Grzegorz Siemionczyk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)