Trwa ładowanie...
rozmowa o pracę
17-01-2014 15:31

Wczoraj CV, dzisiaj rozmowa. Czy to nie za szybko?

Zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną pojawiło się kilka godzin po wysłaniu CV

Wczoraj CV, dzisiaj rozmowa. Czy to nie za szybko?Źródło: ˆ Picture-Factory - Fotolia.com
d2k2g3w
d2k2g3w

Zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną pojawiło się kilka godzin po wysłaniu CV. Co o tym sądzić? Tak szybko funkcjonuje dział HR? A może firma boryka się z problemami? Rotacja pracowników jest tak duża, że właściwie bez przerwy prowadzone są rekrutacje?

"Dziś rano przeglądałam oferty pracy, wysłałam jedno CV i....2 godziny później otrzymałam odpowiedź. Zapraszają mnie na rozmowę dziś po południu. Tak szybko przebiegła weryfikacja aplikacji? Czy spodziewać się ''spędu'' osób na spotkaniu? Jakie jest wasze zdanie, czy warto wybrać się do takiego pracodawcy na rozmowę?" - pytała na forum internautka.

- Pójść oczywiście warto - przekonuje Renata Kaczyńska Maciejowska, specjalistka ds. HR i szefowa firmy szkoleniowo-doradczej Prospera Consulting. - Ale jak na każdej rozmowie o pracę należy zachować czujność i dobrze się zastanowić czy firma i charakter pracy na pewno nam odpowiadają. Osoby, które aktywnie szukają pracy, prawdopodobnie niejednokrotnie trafią na firmy, które poprzez niejasno sformułowane ogłoszenia chcą przyciągnąć jak najwięcej osób, by zwerbować np. przyszłych akwizytorów.

Jeszcze kilka lat temu takie sytuacje były bardzo popularne. Dziś zdarzają się znacznie rzadziej. Akwizycja nie cieszy się wzięciem wśród kandydatów. Duża grupa osób nie odpowiedziałaby na ogłoszenie jasno informujące, że potrzebny jest "domokrążca". Jednak z kandydatów zainteresowanych ofertą np. handlowca czy doradcy, można wyłowić kilka osób, które zdecydują się na podjęcie współpracy.

d2k2g3w

- Wiele lat temu sama też odpowiedziałam na takie niejednoznaczne ogłoszenie i spędziłam jeden dzień z przydzielonym mi akwizytorem-trenerem. Pracy oczywiście nie przyjęłam, ale było to dla mnie - przyszłego psychologa i trenera - ciekawe doświadczenie - wspomina specjalistka ds. HR.

Trzeba jednak pamiętać, że nawet jeśli za szybką odpowiedzią na CV, kryje się mało ciekawa oferta, stracimy najwyżej trochę czasu. A przecież chęć "skrzyknięcia” kandydatów na pracowników do siedziby firmy, nie jest jedynym, a nawet nie najczęstszym powodem odpowiadania na aplikacje w tak krótkim czasie.

- Przyczyn, dla których kontakt z kandydatem odbywa się w tak ekspresowym tempie może być kilka. Najczęściej mamy do czynienia z dwoma sytuacjami. Pierwsza to pośpiech pracodawcy, który musi w bardzo krótkim czasie znaleźć zastępstwo w miejsce odchodzącego pracownika, albo - np. w wyniku dodatkowych zleceń - szybko powiększyć zespół. Druga prawdopodobna przyczyna jest taka, że nasza kandydatura jest bardzo zbliżona do optymalnego profilu pracownika, jakiego poszukuje firma. W takiej sytuacji może nie chcieć on ryzykować, że potencjalnie świetny pracownik znajdzie inne zajęcie - tłumaczy Renata Kaczyńska-Maciejowska.

d2k2g3w

Możliwe też, że wysłanie CV nastąpiło w ostatnim dniu rekrutacji i właśnie tego lub następnego dnia pracodawca lub przedstawiciele firmy HR kontaktują się z wybranymi pracownikami. - Mogą być też inne powody szybkiej reakcji na CV pracownika. Czasem jest to najzwyklejszy zbieg okoliczności albo znak, że dział personalny danej firmy działa bardzo sprawnie i na bieżąco kontaktuje się z kandydatami do pracy - dodaje ekspertka.

Szybka odpowiedź na wysłaną aplikację nie powinna więc zniechęcać do spotkania z przedstawicielami firmy. Warto jednak przed rozmową poszperać w sieci i poszukać informacji na temat ewentualnego przyszłego pracodawcy. Z badań serwisu GlassDoor wynika bowiem, że firmy, które bardzo szybko odpowiadają na CV, często borykają się z problemem dużej rotacji wśród pracowników. Może to wynikać ze specyfiki danej branży albo być spowodowane kiepskimi warunkami pracy lub nieciekawą atmosferą w firmie.

Z całą pewnością jednak z zaproszenia na rozmowę zawsze należy skorzystać. - Trzeba tylko pamiętać, że nie tylko pracodawca wybiera pracownika, ale także pracownik wybiera pracodawcę. Jeśli więc nie mamy noża na gardle, dokładnie zastanówmy się nad tym czy proponowane nam warunki pracy są dla nas atrakcyjne. To istotna decyzja, bo jak pokazują statystyki, większość z nas spędza w jednym miejscu pracy kilka lat życia - dodaje Renata Kaczyńska-Maciejowska.

GV,MA,WP.PL

d2k2g3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k2g3w