Więcej firm skorzysta z dopłaty na zakup kasy
Przedsiębiorcy, którzy będą musieli zainstalować dodatkowe kasy fiskalne ze względu na to, że prowadzona przez nich sprzedaż przestanie być zwolniona z obowiązku ewidencjonowania, skorzystają z ulgi na zakup instalowanych urządzeń.
09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 08:20
Tak wynika z projektu zmiany ustawy o VAT przygotowanego przez sejmową komisję “Przyjazne państwo”.
Obecnie firmy mogą otrzymać dofinansowanie tylko na kasy, które zostaną zgłoszone w momencie rozpoczęcia ewidencjonowania. W ten sposób można otrzymać 90 proc. zapłaconej kwoty, nie więcej niż 700 zł. W niektórych sytuacjach tak skonstruowane przepisy są dla firm bardzo niekorzystne, np. gdy zdecydowana większość sprzedaży nie musi być dokumentowana paragonem (są to np. usługi medyczne), ale podatnik musiał kupić jedną kasę, bo wykonywał również czynności, które bezwzględnie zobowiązują do instalacji urządzeń fiskalnych (np. w księgarni z wydawnictwami medycznymi sprzedawane są płyty DVD, co zawsze musi być ujęte za pomocą kasy). To oznacza, że podatnik skorzystał z ulgi na zakup jednego urządzenia. Gdyby jednak ustawodawca zdecydował, że usługi medyczne także muszą być dokumentowane paragonem i w związku z tym firma musiałaby zainstalować 50 kas (ponieważ prowadzi działalność w wielu miejscowościach), to według obowiązujących przepisów nie może skorzystać z ulgi. To dlatego, że przysługuje ona tylko na kasy
zgłoszone w momencie rozpoczęcia ewidencjonowania (a wtedy spółka zgłosiła tylko jedno urządzenie).
Nowelizacja ma to zmienić. Dzięki niej firma, która utraci zwolnienie, będzie korzystać z ulgi na zakup kas, nawet jeśli wcześniej już je posiadała.
Ponadto projekt zakłada przeniesienie z rozporządzenia do ustawy o VAT przepisów regulujących zwolnienia od obowiązku stosowania kas fiskalnych. Ma to zapewnić większą ich stabilność. Dzięki temu podatnicy nie byliby bowiem zaskakiwani przez wydawane w ostatniej chwili rozporządzenia.
Przeniesienie przepisów z rozporządzenia do ustawy wychodziłoby także naprzeciw postulatom zgłaszanym przez rzecznika praw obywatelskich. Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku wystąpił on z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy przepis umożliwiający ministrowi finansów ustalanie w rozporządzeniu katalogu zwolnień nie daje mu zbyt dużej swobody.
Konrad Piłat
Rzeczpospolita