Wiedźmy nie wystraszyły kupujących
Do zdominowanej przez trzy wiedźmy sesji inwestorzy przystępowali w niezłych nastrojach. Udany wynik czwartkowych zmagań na Wall Street oraz przede wszystkim (nieoficjalne) informacje o przygotowania największych banków centralnych poczynionych na wypadek niekorzystnych (rynkowo) rozstrzygnięć wyborczych w weekendowych wyborach w Grecji przesądziły o wzrostowym początku handlu na Książęcej.
Kupującym wspomogły dodatkowo poranne wypowiedzi prezesa EBC. Mario Draghi przyznał, że oczekiwania inflacyjne w strefie euro są dobrze zakotwiczone przy znikomym ryzyku inflacji, co przez część rynku zostało zinterpretowane przez pryzmat rosnących szans na kolejną rundę LTRO. W tej atmosferze WIG20 zyskiwał przed południem już 0,5%, ale właściwa szarża kupujących miała się dopiero rozpocząć. Wrażenia na inwestorach nie zrobiły popołudniowe dane zza oceanu. Gorsze od oczekiwań odczyty indeksu NY Empire State (2,29 pkt vs zakładane 14 pkt), dynamiki majowej produkcji przemysłowej (-0,1% m/m vs oczekiwane 0,1% m/m) oraz indeksu Uniwersytetu Michigan (74,1 pkt vs spodziewane 77,5 pkt) zostały na rodzimym rynku zupełnie zignorowane a WIG20 zdołał przetestować poziom 2 250 pkt. Ostatnia godzina, w trakcie której ustalane były kursy rozliczeniowe czerwcowych serii kontraktów przyniosła cofnięcie i ostatecznie rynek zakończył dzień wzrostem o 1,16% przy solidnych obrotach (1,96 mld zł).
W trakcie piątkowej sesji na wykresie WIG pokazała się wysoka biała świeca, poparta wzrostem obrotu, który po sesji wyniósł 2,1 mld zł. Kupujący szybko odrobili korektę z czwartku i środy, co zaowocowało ustanowieniem nowego szczytu fali wzrostowej na poziomie 39 906 pkt. Zwyżkowa sesja zbliżyła kupujących do najbliższego oporu, ustanowionego w maju na poziomie 40 434 pkt a także, dzięki zamknięciu na 1,15% plusie, inwestorom udało się odrobić ponad 50% spadków z pierwszego kwartału roku. Ruch w trakcie dnia uzyskał potwierdzenie w obserwowanych wskaźnikach. Krótkoterminowe wy RSI dotarł już w prawdzie do strefy wykupienia, ale obecnie większe znaczenie posiada opadający ADX przy jednoczesnym wzroście linii DI+, co sugeruje możliwość zmiany trendu na wzrostowy w średnim terminie. Rangę wagi piątkowych wzrostów podnosi wysoki wolumen obrotu, który w połączeniu z wysokim białym korpusem wspierać będzie kupujących także w rozpoczynającym się dzisiaj tygodniu. Poważnym zagrożeniem dalszego potencjału wzrostu
będzie zejście indeksu poniżej 39 500 pkt. 38 754