Trwa ładowanie...
d19plya
protest
17-04-2009 18:20

Większość pracowników zbrojeniówki za strajkiem

Od 86 do 96 proc. pracowników zakładów
zbrojeniowych opowiedziało się za przeprowadzeniem strajku w
obronie miejsc pracy. W piątek związkowcy z niektórych firm branży
zbrojeniowej w Polsce podali wyniki referendum, jakie
przeprowadzono w tych zakładach.

d19plya
d19plya

To jeszcze niepełne wyniki. Część zakładów przeprowadzi bowiem referendum o akcji strajkowej w przyszłym tygodniu.

Referendum przeprowadzono w ostatnich dniach m.in. w zakładach przemysłu zbrojeniowego Bumar Łabędy w Gliwicach, Zakładach Metalowych "Mesko" w Skarżysku-Kamiennej, w Zakładzie Napędów Lotniczych w WSK PZL Rzeszów, w zakładach Goodrich w Krośnie.

Referendum nie było jeszcze w Hucie Stalowa Wola, gdzie załoga jest na urlopie. Po 20 kwietnia odbędzie się ono też w zakładach w Radomiu i Nowej Dębie - tam z kolei trwa przestój.

W akcji związków zawodowych nie brały udziału Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich, które mają zamówienia wojska na "Rosomaki".

d19plya

Powodem przeprowadzenia referendum strajkowego jest brak konkretnych decyzji ze strony rządu w sprawie sektora obronnego, po zaplanowanych budżecie MON cięciach - podali związkowcy.

Pracownicy mają świadomość wielkiego zagrożenia dla przyszłości sektora obronnego, o czym świadczą niepełne jeszcze wyniki głosowania w zbrojeniówce - uważa przewodniczący sekcji krajowej przemysłu zbrojeniowego NSZZ "Solidarność" Stanisław Głowacki. Liczy on, że strona rządowa zrozumie obawy pracowników i decyzje rządu ostatecznie nie skłonią związkowców do radykalnych działań w obronie zakładów i miejsc zatrudnienia.

W jednym z największych w kraju zakładów zbrojeniowych - Bumarze Łabędy w Gliwicach - za strajkiem opowiedziało się 95 proc. głosujących, czyli 2104 osoby. Głosowało 73 proc. liczącej 3066 osób załogi - poinformował PAP w piątek szef Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego w Bumarze Jerzy Cembrzyński.

Za przeprowadzeniem akcji strajkowej opowiedziało się 96,3 proc. pracowników Zakładów Metalowych "Mesko" w Skarżysku- Kamiennej (Świętokrzyskie). W referendum wzięło udział 85 proc. załogi.

d19plya

W siedmiu zakładach lotniczych w referendum udział wzięło w sumie ponad 5,5 tys. osób. Ponad 5 tys. 280 osób (96 proc.) było za strajkiem, jedynie 360 przeciw, a 20 głosów było nieważnych - podał przewodniczący "S" Sekcji Krajowej Przemysłu Lotniczego Roman Jakim.

Jakim, który jest też szefem "S" w Zakładzie Napędów Lotniczych w WSK PZL Rzeszów, powiedział, że tu również zdecydowana większość załogi opowiedziała się za strajkiem. "Z ponad 300-osobowej załogi udział w referendum wzięło 241 osób; za strajkiem opowiedziało się 230 osób, tylko cztery były przeciwko" - podał.

"Podobnie było w zakładach Goodrich w Krośnie (Podkarpackie), gdzie udział w głosowaniu wzięło 216 osób, z czego 190 (88 proc.) opowiedziało się za strajkiem, a 25 było przeciw" - dodał Jakim.

d19plya

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu odbędzie się referendum w Hucie Stalowa Wola, której załoga jest teraz na urlopie - powiedział PAP przewodniczący zakładowej "S" Henryk Szostak.

Referendum strajkowego nie było też w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich, które mają zamówienia wojska na "Rosomaki".
_ Nie przewidujemy żadnych cięć ani zwolnień załogi _- poinformował PAP rzecznik prasowy zakładów Michał Rumin.

Wojsko zamiast planowanych 58 kołowych transporterów Rosomak kupi 16 z ubiegłorocznych dostaw i 32 pojazdy z 2009 roku - podał w czwartek dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych gen. bryg. Sławomir Szczepaniak. W ub.r. zakłady wyprodukowały 62 takie pojazdy dla polskiego wojska.

d19plya

W innej sytuacji jest Zakład Produkcji Specjalnej - spółka Zakładów Mechanicznych Bumar Łabędy w Gliwicach, gdzie wytwarzane są m.in. czołgi i inne pojazdy wojskowe. W ostatnich latach zakłady produkcja koncentrowała się realizacji wartego 380 mln dolarów kontraktu malezyjskiego - jednego z największych w polskim przemyśle zbrojeniowym. Po jego zakończeniu, planowanym na maj, firma nie ma równie dużych zamówień. W wyniku braku tegorocznych zamówień od rządu doprowadzi do zwolnienia co najmniej 500 osób - podał Cembrzyński.

Nadzieją dla pracowników jest szansa na nowy kontrakt dla Indii - podał. Chodzi o 155 wozów zabezpieczenia technicznego WZT-3M. W poprzednich latach indyjska armia kupiła już 352 sztuki tego pojazdu, opartego na podwoziu czołgu T-72M. Według Cembrzyńskiego, ewentualna realizacja kolejnego takiego kontraktu - co okaże się do końca maja - dałaby firmie pewne perspektywy na ok. dwa lata jego realizacji.

W branży zbrojeniowej pracuje ok. 40 tys. osób.

W tegorocznym budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej, w związku z kryzysem gospodarczym, planowane cięcia mają wynieść niespełna 2 mld zł. Budżet planowany był na poziomie blisko 25 mld zł; z tego na wydatki osobowe - 7,2 mld zł; emerytury i renty - 5,1 mld zł; centralne plany rzeczowe - 7,2 mld zł; pozostałe wydatki bieżące - 4,8 mld zł.

d19plya
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19plya