Trwa ładowanie...
d1mzior
12-02-2015 13:40

Większość rolników opuszcza podwarszawski Zakręt

Zakończyła się rolnicza blokada w podwarszawskiej miejscowości Zakręt, ale część protestujących zamierza tam zostać i czekać na planowaną na przyszły tydzień manifestację w Warszawie - poinformował PAP organizator protestu Sławomir Izdebski.

d1mzior
d1mzior

"Większość rolników jedzie na blokadę do miejscowości Zdany (pod Siedlcami - PAP). Niewykluczone jednak, że niektórzy zostaną w miejscowości Zakręt i na pobliskim parkingu będą czekać, aż w przyszłym tygodniu dojedziemy na manifestację do Warszawy" - powiedział PAP przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych (OPZZ RIOR) z Siedlec Sławomir Izdebski.

W miejscowości Zakręt - jak mówił Izdebski - powinno pozostać ok. 70 ciągników z ponad 300, które utrudniały wjazd do Warszawy w czwartek rano. Dzień wcześniej policja zatrzymała w Zakręcie k. Warszawy kolumnę ok. 140 ciągników jadących z kierunku Siedlec. Kolumnę zatrzymano przed skrzyżowaniem, od którego obowiązuje zakaz ruchu tego typu pojazdów. Kierowcy zostali poinformowani, że nie zostaną wpuszczeni do Warszawy, ponieważ byłoby to złamaniem prawa. W czwartek ok. południa zaczęli opuszczać Zakręt.

Izdebski powiedział PAP, że planowana manifestacja miałaby odbyć się najprawdopodobniej w przyszły czwartek. Dodał, że organizatorzy przygotowują dokumenty potrzebne do uzyskania pozwolenia na jej przeprowadzenie. Zapowiedział, że zostaną one złożone w ratuszu w piątek lub w poniedziałek.

W środę Izdebski uczestniczył w ministerstwie rolnictwa w rozmowach z szefem resortu rolnictwa w sprawie m.in. odszkodowań za straty w uprawach spowodowane przez dziki oraz interwencji na rynkach wieprzowiny i mleka. Po 15 minutach wraz z kilkoma innymi osobami opuścił jednak spotkanie.

d1mzior

Po wyjściu z rozmów Izdebski nawoływał do obalenia rządu, jeśli nie zostaną spełnione rolnicze postulaty. Zapowiedział, że za kilka dni chce wspólnie z górnikami protestować w stolicy. "100 tys. ludzi stanie w Warszawie i nie wyjdziemy z Warszawy, dopóki ten antyludzki, antyrolniczy i antypolski rząd nie odejdzie. To jest rząd zdrajców i musi odejść. Z tymi zdrajcami nie ma już o czym rozmawiać" - mówił Izdebski. "Nie odpuścimy, nie poddamy się" - oświadczył.

Na spotkaniu, które opuścił Izdebski, 17 pozostałych organizacji rolniczych uzgodniły powołanie z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim powołanie sześciu zespołów roboczych, które będą pracowały nad rozwiązaniami problemów poszczególnych rynków rolnych. Według Sawickiego pierwsze wyniki prac zespołów poznamy 21 lutego.

d1mzior
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1mzior