Niektórzy stracą dostęp do mObywatela. Termin mija 25 lutego
Ministerstwo Cyfryzacji przypomina o konieczności aktualizacji aplikacji mObywatel do 25 lutego 2025 r. W przeciwnym razie użytkownicy stracą dostęp do aplikacji. Z doniesień medialnych wynika, że w nowej wersji mObywatela pojawiły się dwie dodatkowe funkcje.
Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło, że od 25 lutego użytkownicy aplikacji mObywatel muszą posiadać jej zaktualizowaną wersję oznaczoną numerem 4.50.1 lub wyższym. Jak podaje "Rzeczpospolita", aktualizacja jest niezbędna z powodu odnowienia certyfikatu domenowego, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa aplikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dubajska czekolada z Thermomiksa. Czy jest tańsza, niż ta ze sklepu?
Aktualizacja mObywatela już dostępna
Użytkownicy, którzy nie mają włączonej automatycznej aktualizacji, powinni samodzielnie zaktualizować aplikację poprzez Google Play lub App Store. W przeciwnym razie, po 25 lutego, nie będą mogli korzystać z mObywatela ani się do niego zalogować.
Aktualizacja mObywatela jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników. Ministerstwo Cyfryzacji podkreśla, że regularne odnawianie certyfikatów jest standardową praktyką w IT, mającą na celu ochronę danych użytkowników.
Ministerstwo Cyfryzacji wysłało powiadomienia PUSH do użytkowników starszych wersji aplikacji, przypominając o konieczności aktualizacji. Osoby, które otrzymały takie powiadomienie, powinny niezwłocznie zaktualizować aplikację, aby uniknąć problemów z dostępem po 25 lutego.
Osoby korzystające z automatycznych aktualizacji nie muszą podejmować żadnych działań.
Nowe funkcje w mObywatelu
Zaktualizowana wersja mObywatela wprowadza dwie nowe funkcje. Serwis geekweek.pl podaje, że pierwsza z nich umożliwia zarządzanie powiadomieniami z profilu zaufanego, co można zrobić po zalogowaniu się na konto w usłudze pz.gov.pl.
Druga nowość dotyczy modułu Firma, gdzie dodano informacje o nowej klasyfikacji kodów PKD.
Ostatnio mObywatel zdobył uznanie za granicą. Zdaniem ekspertów cytowanych przez brytyjski dziennik "The Guardian" funkcje polskiej aplikacji, np. dostęp do cyfrowych dokumentów czy monitorowanie jakości powietrza, mogą wkrótce stać się standardem w całej Unii Europejskiej (UE).