Wiele sklepów może utracić koncesję na alkohol. Popularne sieci drżą

Warszawskie sieci sklepów spożywczych Top Market i Minuta8, do których należy ok. 100 sklepów w stolicy, są niezadowolone z projektu rady miasta stołecznego. Radni chcą wprowadzić nowe zasady i limity udzielania zezwoleń na sprzedaż alkoholu – czytamy na portalu wiadomoscihandlowe.pl.

Przedstawicielom branży nie podoba się to, że proponowane zmiany mają zostać wdrożone w czasie wakacji, gdy wielu przedsiębiorców jest nieobecnych. Eksperci uważają, że projekt nie ograniczy spożycia alkoholu.

Czytaj też: Kraków nie ograniczył handlu alkoholem w nocy. Zaważył jeden głos radnego

- Odnosimy wrażenie, że tego typu ograniczenia winny być poddane konsultacjom społecznym i branżowym. Nasze obawy rodzi sposób przeprowadzenia zmian i możliwość wprowadzenia limitów ostatecznej liczby wydawanych koncesji, co mogłoby doprowadzić do utrudnienia prowadzenia działalności przez wielu handlowców w stolicy. Z podobną praktyką działań Rady Miasta mieliśmy do czynienia przed dwoma laty - mówi Michał Sadecki, prezes Polskiej Grupy Supermarketów, skupiającej sklepy Top Market i Minuta8 w całej Polsce dla portalu www.wiadomoscihandlowe.pl.

Zdaniem przedsiębiorców działania radnych doprowadzą do straty koncesji przez wiele sklepów, co w konsekwencji przyniesie straty dla miasta. Jak podkreśla portal, widoczny będzie „brak opłat za czynsze lokalowe czy brak podatków od podmiotów działających w tej branży (sklepy osiedlowe)”.

Zasady przyznawania koncesji na sprzedaż alkoholu zmieniono także np. w Łodzi, czy w Radomiu. Łódzcy radni orzekli, że co najmniej 50 metrów ma dzielić punkty sprzedaży alkoholu od obiektów chronionych takich jak przedszkola, szkoły, kościoły, kąpieliska, czy noclegownie dla bezdomnych. Przez nowe przepisy z miasta może zniknąć kiladziesiąt sklepów. Natomiast w Radomiu ta odległość będzie wynosić teraz 150 metrów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl