Władze USA ostrzej zabiorą się za przestępców finansowych

Jak podaje czwartkowy "New York Times", prokuratorzy w całym kraju przedstawili już zarzuty w kilkudziesięciu sprawach przeciw nieuczciwym pośrednikom w udzielaniu kredytów hipotecznych i urzędnikom bankowym załatwiającym te pożyczki.

W samym tylko zeszłym tygodniu sprawcy przyznali się do winy w stanach Minnesota, Delaware, Karolina Północna i Connecticut, a na Florydzie i w Vermont zapadły już wyroki skazujące.

W projekcie budżetu przedstawionym przez prezydenta Baracka Obamę znajdują się m.in. fundusze na zatrudnienie większej liczby agentów FBI do śledzenia oszustw na rynku kredytów hipotecznych i w całym sektorze finansowym. O 13 procent zwiększa się budżet Komisji Kontroli Giełdy (SEC).

Nowy minister sprawiedliwości i prokurator generalny Eric Holder - jak zapowiadają jego współpracownicy - zamierza prowadzić politykę "zerowej tolerancji" wobec oszustów finansowych. W przyszłym tygodniu Holder złoży sprawozdanie z postępów na tym polu przed komisją Izby Reprezentantów. Kongres nalega na energiczne działania i surowe kary.

Obserwatorzy zwracają jednak uwagę na trudności w ściganiu aferzystów z najwyższych sfer Wall Street. W mijającej dekadzie wydano kilka surowych wyroków wobec sprawców manipulacji finansowych i bankructwa osławionego koncernu Enron, ale niektóre z nich zostały uchylone w procesie apelacyjnym.

Tomasz Zalewski