Właściciel platformy pokryje straty związane z plamą ropy

British Petroleum, właściciel platformy wiertniczej, która zatonęła w Zatoce Meksykańskiej, jest gotowy pokryć wszystkie uzasadnione roszczenia związane z plamą ropy powstałą wskutek wypadku - oświadczył dyrektor wykonawczy firmy Tony Hayward.

Plama ropy w Zatoce Meksykańskiej
Źródło zdjęć: © AFP | Chris Graythen

- Kiedy skargi zaczną napływać, niewielkie roszczenia będą wypłacane natychmiast (...) większe będą musiały przejść pewien proces - oświadczył Hayward w rozmowie z amerykańskim radiem NPR. Dodał, że brytyjska firma w pełni czuje się odpowiedzialna za wyciek i zapłaci za operację oczyszczania.

Wielka plama ropy, która wycieka z szybu znajdującego się pod platformą "Deepwater Horizon", przemieszcza się w kierunku wybrzeży USA. Amerykański prezydent Barack Obama, który w niedzielę był w zagrożonej przez wyciek Luizjanie, określił wydarzenie jako "olbrzymią i potencjalnie bezprecedensową katastrofą ekologiczną".

Koncern podał w ubiegłym tygodniu, że wraz z partnerami, z którymi eksplorował szyb, płaci około sześć milionów dolarów dziennie za próby uprzątnięcie ropy. Firma przyznała jednocześnie, że koszty te mogą gwałtownie wzrosnąć, kiedy ropa dotrze do wybrzeży USA.

Hayward powiedział, że techniczne możliwości zatamowania wycieku z podwodnego szybu, nad którymi pracuje jego firma, zakładają m.in. budowę systemu, którym ropa byłaby transportowana do tankowca na powierzchni.

- System ten jest obecnie opracowywany i będzie na miejscu w następny weekend - zapewnił.

Inna możliwość to wywiercenie szybu pomocniczego, który skrzyżowałby się z uszkodzonym szybem. Prace nad nim również trwają.

BP przy pomocy podwodnych robotów próbuje także naprawić system awaryjny, który miał zapobiec rozlaniu ropy po katastrofie platformy. Stosuje też środki chemiczne, które spowalniają rozprzestrzenianie się plamy ropy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki