Właściciel podzieli swoją nieruchomość
Komisja "Przyjazne Państwo" chce uprościć zasady podziału działek. Nie będą decydować o tym urzędnicy, ale sam właściciel - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Prawnicy są zgodni, że zmiany w przepisach o podziałach są potrzebne, bo obecnie biurokracja powoduje, że na podział czeka się nierzadko pięć - sześć miesięcy. Ich zdaniem jednak propozycje komisji idą za daleko.
Zgodnie z nimi sam właściciel miałby decydować o tym, jak podzielić nieruchomość. Wydzielone działki musiałyby mieć tylko dostęp do drogi publicznej. Podział nie musiałby być zgodny nawet z miejscowym planem ani z decyzją ustalającą warunki zabudowy.
_ Po co zasady urbanistyki i wymagania ładu przestrzennego, skoro decydująca będzie wola właściciela nieruchomości, nieograniczona wymogiem respektowania interesu publicznego i ochrony minimum uzasadnionych interesów osób trzecich? _ - pyta radca prawny Bogdan Dąbrowski.
Polecamy: » Gotówka do 100 tys. zł on-line? » Najnowsze wiadomości z kraju i ze świata » Kredyt w walucie? Porównaj oferty i wybierz najlepszą (
http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485298860&de=1485385140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=300&h=140&cm=0&lp=1 )
Prawnicy ostrzegają, że skutki takiego zapisu widoczne będą w terenie dopiero po latach, jednak będą już raczej nieodwracalne.
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej"