Work Service: jakość pracy w Polsce nie poprawi się bez inwestycji w kapitał ludzki
W Polsce nie poprawi się jakość i wydajność pracy, jeśli firmy nie będą inwestować w kapitał ludzki - ocenia Work Service. Wskazuje, że z danych GUS wynika, że tylko 8 proc. firm przemysłowych i 10 proc. usługowych wdrożyło w ostatnich latach innowacje w obszarze organizacji i zarządzania.
09.03.2016 07:05
"Budowa innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy, bez wzrostu inwestycji w kapitał ludzki, nie przyniesie poprawy jakości i wydajności pracy. Szczególnie, że nowe technologie wpływają także na postępującą automatyzację przedsiębiorstw i wymuszają rozwijanie nowych kompetencji pracowniczych" - zaznaczyła Work Service, firma HR, w raporcie przekazanym PAP.
Innowacyjność - czytamy - kojarzona jest głównie z procesami technologicznymi, które mają przekładać się na powstawanie nowych lub udoskonalonych produktów.
"Jednak nowoczesne technologie pozwalają też na wprowadzanie innowacji organizacyjnych i nowatorskich rozwiązań wewnątrz firmy. Należą do nich: zasady współpracy w organizacji, systemy odpowiedzialności i motywacji pracowników, programy szkoleń czy zmiany struktury zatrudnienia. Kapitał ludzki i intelektualny to niematerialna wartość przedsiębiorstwa, która jest jego siłą napędową i ma olbrzymi wpływ na konkurencyjność. To także potencjał, który odchodzący z pracy pracownik zabiera ze sobą, m.in.: wiedza na temat firmy i branży, dane historyczne dotyczące przedsiębiorstwa, a także kwalifikacje zawodowe, kreatywność i zaangażowanie" - wyjaśniła spółka.
Zwróciła uwagę, że niedocenianie roli człowieka i jego możliwości w procesach inwestycyjnych jest nadal powszechnym zjawiskiem.
"Jedynie co 10 firma w Polsce wprowadzała w ostatnich latach innowacje organizacyjne związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi" - skomentował, cytowany w komunikacie spółki, Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service S.A. "Rozwój innowacyjności gospodarki powinien być nieodłącznie związany z budowaniem potencjału kapitału ludzkiego. Wymaga to tworzenia przemyślanej, długofalowej strategii i polityki HR-owej, która będzie wpływać na rozwój kompetencji pracowniczych i wzrost efektywności procesów kadrowych. Niestety bez odpowiednich nakładów inwestycyjnych, będziemy mieć do czynienia z marnowaniem wiedzy, kreatywności i otwartości polskich pracowników" - dodał.
Według Work Service "Polska należy do krajów o najniższym odsetku przedsiębiorstw, które wprowadziły innowacje związane z zarządzaniem zasobami ludzkimi". "W Europie najlepiej wypadają przedsiębiorstwa przemysłowe z Luksemburga i Anglii, odpowiednio 48 proc. i 35 proc. W usługach także prym wiedzie Luksemburg (46 proc.), a zaraz zanim jest Portugalia (40 proc.)" - podano.
Work Service zwrócił zarazem uwagę, że w ostatnich miesiącach w polskiej gospodarce notowane są rekordowe poziomy zatrudnienia. "Już ponad 16,3 mln Polaków świadczy pracę. Jednak równolegle obserwujemy wyraźne zmiany technologiczne, które przekładają się na zwiększenie automatyzacji pracy. Okazuje się, że człowieka można zastąpić zarówno w pracach fizycznych, jak i umysłowych. Przedsiębiorstwa korzystają z coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań nie tylko w produkcji, ale także w administracji, finansach czy w pracach biurowych. Linie produkcyjne, przy których kilka lat temu pracowało 100 osób, dziś potrzebują do obsługi zaledwie kilkanaście. Automatyzacja ułatwia pracę, oszczędza czas i znacznie obniża koszty produkcji. Wraz z nią zanika zapotrzebowanie na część pracowników, ale jednocześnie pojawia się popyt na nowych specjalistów" - głosi raport.
Według Work Service dziedzinami, w których będą się rozwijać nowoczesne zawody są niezmiennie branża IT, a także przemysł oraz medycyna i zdrowie.
"Rozwój technologii przyczynia się do powstawania nowych zawodów, opartych na nowoczesnych rozwiązaniach i wiedzy pracowników. Efektem tego są między innymi stałe niedobory specjalistów w sektorze IT, które na polskim rynku przekraczają nawet 30 proc. Na rynku pracy pojawiają się zawody, o których 10 lat temu nikt nie słyszał, chociażby takie jak testerzy gier czy aplikacji. W tej sytuacji najlepszym gwarantem zatrudnienia będą unikalne kompetencje, fachowa wiedza i umiejętność dostosowania się do nowych warunków" - dodał Krzysztof Inglot.