Wskaźnik Przyszłej Inflacji sygnalizuje możliwość stopniowego spadku presji inflacyjnej - BIEC

15.02. Warszawa (PAP) - Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, w lutym 2012 spadł względem...

15.02. Warszawa (PAP) - Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych, w lutym 2012 spadł względem stycznia o blisko 0,2 pkt. - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Autorzy badania wskazują, że od kilku miesięcy wskaźnik jest stabilny, co sugeruje, że presja inflacyjna w kolejnych miesiącach tego roku może się osłabiać. BIEC zwraca uwagę na istotny wpływ kursu walutowego na kształtowanie się inflacji.

"Od kilku miesięcy wskaźnik oscyluje wokół zbliżonych wartości, nie wykazując zdecydowanej tendencji ani do wzrostu, ani do spadku. To dobry sygnał dla gospodarki. Wskazuje bowiem na stopniowy spadek presji inflacyjnej w kolejnych miesiącach 2012 roku. Decydujące jednak dla kształtowania się inflacji w tym roku będzie pierwsze półrocze, a w szczególności kurs wymiany złotego oraz stopień w jakim wprowadzane podwyżki podatków (VAT, akcyza) przeniosą się na ceny dóbr konsumpcyjnych" - napisano w raporcie.

"Na stabilizację wskaźnika w tym miesiącu największy wpływ miało wzmocnienie złotego względem dolara i euro. Po półrocznym okres deprecjacji złotego, w styczniu nastąpiło odwrócenie tendencji. Trudno przesądzać na razie o trwałości tego zjawiska, zwłaszcza, że na światowych rynkach w dalszym ciągu dominuje duża zmienność i niepewność" - dodano.

BIEC wskazuje, że w kierunku ograniczenia presji inflacyjnej działała również zdecydowanie niższa dynamika zadłużania się gospodarstw z tytułu kredytów oraz obniżanie się stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych w przemyśle.

"Odchodzenie gospodarstw domowych od finansowania zakupów kredytem bankowym obserwujemy od początku drugiej połowy ubiegłego roku. Niepewna sytuacja w gospodarce i nieco wolniejszy wzrost wynagrodzeń nie zachęcają klientów do finansowania kredytem większych zakupów. Ponadto wprowadzenie przez banki zaostrzonych kryteriów przyznawania kredytów zmniejszyło zdolności kredytowe gospodarstw domowych, zaś kredyty hipoteczne udzielane w walutach obcych niemal zupełnie zostały wyeliminowane" - napisano w raporcie.

"Ograniczeniu presji inflacyjnej sprzyja również zmniejszenie odsetka wykorzystania mocy produkcyjnych w polskim przemyśle. Obecnie moce te wykorzystywane są przeciętnie w około 74 procentach i jest to nieznacznie mniej niż w poprzednim kwartale. W zasadzie wykorzystanie mocy produkcyjnych w firmach sektora przetwórczego nie zmieniło się znacząco od wiosny ubiegłego roku. Z punktu widzenia kształtowania się cen w gospodarce oznacza to zmniejszenie presji inflacyjnej. Z punktu widzenia wzrostu gospodarczego oznacza to wolniejszy wzrost inwestycji. Wskazuje również, że wzrost inwestycji w ostatnim kwartale ubiegłego roku najprawdopodobniej związany był z odtwarzaniem dotychczasowych mocy, nie był zaś nastawiony na ich poszerzenie" - dodano.

Z badania wynika, że oczekiwania przedsiębiorców co do przyszłych cen stabilizują się, a wskaźnik jednostkowych kosztów pracy nieznacznie wzrósł.

"Ostatnie dane wskazują na ustabilizowanie się oczekiwań przedstawicieli przedsiębiorstw co do kształtowania się cen na produkowane przez nich wyroby. Co prawda ciągle utrzymuje się ponad 8 proc. przewaga tych producentów, którzy w najbliższym czasie zamierzają podnosić ceny nad tymi, którzy zamierzają ceny obniżać, jednak istotne jest, że odsetek firm planujących podwyżki w ostatnim czasie nie zwiększa się. Z punktu widzenia kształtowania się w najbliższym czasie wskaźnika cen CPI ważne również jest, że przedstawiciele producentów żywności zamierzają ceny obniżać, zaś producenci trwałych dóbr konsumpcyjnych ustabilizowali swe oczekiwanie co do wzrostu cen" - napisano.

"Nieznacznie wzrósł wskaźnik jednostkowych kosztów pracy. Od sierpnia 2011 r. systematycznie koszty te ulegały redukcji, co było wyrazem szukania przez przedsiębiorców możliwości ograniczania kosztów funkcjonowania firm przy stosunkowo niewielkich możliwościach ograniczania pozostałych kategorii kosztów a w szczególności tych związanych z importem. W całym 2011 roku jednostkowe koszty pracy spadły o ok. 5 proc.. Redukcja tej kategorii kosztów wynikała głównie z wolniejszego wzrostu wynagrodzeń przy utrzymaniu stosunkowo wysokiej dynamiki produkcji. Nieznaczny wzrost wskaźnika jednostkowego kosztu pracy w styczniu br. świadczyć może o pewnej naturalnej barierze, poniżej której redukcja tych kosztów zagraża jakości lub wielkości produkcji" - dodano.

BIEC sygnalizuje, że presję inflacyjną zwiększają ceny usług transportu i magazynowania oraz czynniki wynikające z deprecjacji złotego w drugiej połowie 2011 r.

"W kierunku wzrostu presji inflacyjnej działały najsilniej ceny usług transportu i magazynowania. Wśród nich największy wzrost zaobserwowano po stronie cen związanych z magazynowaniem, nieco wolniej zaś rosły ceny usług transportowych. Podobnie jak w poprzednich miesiącach, tendencję do spadku wykazywały ceny usług pocztowych i kurierskich" - napisano w raporcie.

"Pozostałe składowe wskaźnika działające w kierunku wzrostu inflacji związane były ściśle z osłabieniem polskiej waluty w drugiej połowie ubiegłego roku. Były to ceny importu oraz wysokość długu skarbu państwa. Zmiany kursu walutowego przekładają się na zmiany cen importu z około 2-3 miesięcznym opóźnieniem. Stąd w drugiej połowie ub. roku obserwujemy znaczny wzrost tej kategorii cen. Obecne umocnienie złotego nie znalazło jeszcze odzwierciedlenia w danych na temat cen importu publikowanych ze znacznym opóźnieniem (ostatnie dostępne dane za październik 2011 r.) i być może nie spowodują ich spadku jeśli umocnienie złotego nie nabierze charakteru względnie trwałej tendencji" - dodano. (PAP)

fdu/ jtt/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł