Wybory się nie odbyły, ale sprzedaż skrzynek pocztowych i tak zdążyła poszybować
Przyszłość wyborów korespondencyjnych stoi pod znakiem zapytania, ale widoczną pozostałością po ich zapowiedziach jest skrzynka pocztowa przy prawie każdej furtce. Kupujących z pewnością zmotywowało widmo kary za brak skrzynki. Aby dokonali dobrego zakupu, w rozporządzeniu starannie określono wszystkie niezbędne parametry.
18.05.2020 | aktual.: 18.05.2020 15:20
Jednym z produktów pierwszej potrzeby w kwietniu okazały się skrzynki pocztowe. W placówkach Poczty Polskiej ich sprzedaż wzrosła aż ośmiokrotnie w porównaniu do kwietnia 2019 roku. A przecież skrzynki można kupować również w innych sklepach – czytamy w serwisie "Dla Handlu".
Zainteresowanie skrzynkami wzrosło w czasie, gdy politycy – a za nimi media – zaczęli podkreślać, że istnieje zapomniany przepis ustawy Prawo pocztowe, który przewiduje kare finansową za brak skrzynki. Kara nie jest symboliczna, bo to nawet 10 tys. zł. Oczywiście, to górna granica, a Prezes UKE, ustalając jej wysokość, "bierze pod uwagę stopień szkodliwości czynu" - czytamy w ustawie Prawo pocztowe.
To nie jest byle jaka skrzynka
Kara może również zostać wymierzona za skrzynkę o nieprzepisowych wymiarach: skoro bowiem mają się w niej zmieścić pakiety wyborcze, to jej wielkość również ma znaczenie. Zgodnie z przepisami, skrzynka musi być na tyle duża, by zmieściła się w niej koperta o wymiarach 229 mm x 324 mm.
W rozporządzeniu ministra administracji i cyfryzacji w sprawie oddawczych skrzynek pocztowych. są podane również minimalne wymiary samego otworu wrzutowego.
Szerokość:
• nie mniej niż 230 mm i nie więcej niż 280 mm - w przypadku skrzynek, w których przesyłki listowe umieszczane są krótszą krawędzią przesyłki,
• nie mniej niż 325 mm i nie więcej niż 400 mm - w przypadku skrzynek, w których przesyłki listowe umieszczane są dłuższą krawędzią przesyłki.
Wysokość:
• nie mniej niż 30 mm i nie więcej niż 45 mm.
Wreszcie, skrzynka musi zostać umieszczona w miejscu dostępnym dla adresatów i operatorów pocztowych. I tu obywatel nie został pozbawiony rządowych wytycznych: rozporządzenie przewiduje, że skrzynka powinna się znajdować na wysokości nie niższej niż 700 mm, mierząc od podłoża do dolnej krawędzi skrzynki i nie wyżej niż 1600 mm, mierząc od podłoża do górnej krawędzi ostatniej skrzynki.
Polecone wprost do skrzynki
Serwis przypomina, że od 22 kwietnia listy polecone mogą być w związku z epidemią doręczane bezpośrednio do skrzynek pocztowych, a nie do rąk adresata. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo listonoszy oraz klientów. Warunkiem otrzymania przesyłki do skrzynki jest umieszczenie jej w miejscu dostępnym dla listonosza, zgodne z prawem pocztowym.
"W stanach nadzwyczajnych lub w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego listy polecone bez potwierdzenia odbioru i bez Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru (EPO) mogą być doręczane do skrzynki pocztowej adresata bez konieczności składania przez niego specjalnego wniosku" – poinformowała Poczta Polska w komunikacie.
Nie dotyczy to jednak wszystkich przesyłek poleconych. W dalszym ciągu do rąk własnych doręczane są listy wysyłane przez sądy czy prokuraturę. W tradycyjny sposób wysyłane i odbierane będą też listy komorników sądowych. Jeśli listonosz nie zastanie adresata, pozostawia awizo.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl