Wyciek amoniaku w Międzyrzecu Podlaskim. Wstrzymana produkcja w zakładzie drobiarskim

Dopiero po badaniach przeprowadzonych przez zewnętrzne laboratorium zapadnie decyzja, co dalej z produkcją w zakładach drobiarskich Sedar w Międzyrzecu Podlaskim. W niedzielę doszło tam do wycieku amoniaku, a w kolejnych dniach warunki nie pozwalały na pracę.

Powrót do pracy w zakładzie po niedzielnym wycieku okazał się niemożliwy
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
Patryk Skrzat
oprac.  Patryk Skrzat

Zakład drobiarski Sedar w Międzyrzecu Podlaskim, zatrudniający ok. 160 osób, nie może wznowić produkcji - informuje "Dziennik Wschodni". To konsekwencja wycieku, do którego doszło w niedzielę, ale także sytuacji z kolejnych dni. W poniedziałek pracownicy wrócili do pracy, ale po kilku godzinach znów konieczne było wstrzymanie produkcji.

Dziennik informuje, że w zakładzie wciąż znajdowała się woda amoniakalna. Siedem osób musiało być hospitalizowanych po oddychaniu oparami. Strażacy do godz. 22 wietrzyli pomieszczenia. Udało im się zneutralizować zagrożenie. Dla służb sanitarnych było już jednak za wiele. Zakład nie może wznowić pracy do czasu przeprowadzenia badania na stężenie amoniaku przez zewnętrzne akredytowane laboratorium.

Pozytywne wyniki pomiarów nie zakończą sprawy. Zakładowi przygląda się także Państwowa Inspekcja Pracy oraz policja. Ta ostatnia prowadzi "postępowanie przygotowawcze w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia ludzi bądź dla mienia w wielkich rozmiarach".

"Rozszczelnienie instalacji chłodzącej"

We wtorek dyrekcja zakładu wystosowała oficjalne oświadczenie w sprawie wycieku.

"W dniu 22 kwietnia miała miejsce awaria w zakładzie w Międzyrzecu Podlaskim z udziałem amoniaku. W czasie zdarzenia nie były prowadzone procesy produkcyjne. Najprawdopodobniej nastąpiło rozszczelnienie części instalacji chłodniczej. Jedna osoba, została poszkodowana i objęta fachową opieką medyczną. Nie nastąpiło zagrożenie dla produktów i otoczenia zakładu. Natychmiast wszczęto akcję naprawczą z udziałem służb i inspekcji zewnętrznych.

Zobacz także: Drób ekologiczny i z chowu na głębokiej ściółce. Czym się różnią?

Dwa dni później w dniu 24 kwietnia, po zakończeniu procedur naprawczych i upewnieniu się że nie ma zagrożenia, produkcję wznowiono. Po ok. 2 godzinach pracy dwóch pracowników zgłosiło złe samopoczucie. Wezwano służby medyczne i przeprowadzono ewakuację pracowników zakładu. Udzielono fachowej opieki medycznej, osoby poszkodowane przewieziono do szpitala. Inspekcje i służby zewnętrzne wyjaśniają przyczyny zdarzenia. Wstępnie ustalono, że nie doszło do kolejnego wycieku amoniaku. Obecnie trwa procedura wyjaśniająca.

Nie występuje zagrożenia dla zdrowia i życia prawników zakładu Sedar S.A., a także okolicznych mieszkańców.

Oprócz procedur zabezpieczających wdrożone zostały procedury wyjaśniające przyczyny zaistniałej sytuacji w zakładzie w Międzyrzecu Podlaskim" - informowała Grażyna Prokopiuk, dyrektor generalny Sedar S.A. (pisownia oryginalna).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok