Wyłudzenia zasiłków z ZUS. Polak potrafi

Przeciętny pracujący Polak choruje przez ponad trzy tygodnie w roku. Przynajmniej teoretycznie.

W 2017 roku na zasiłki z ubezpieczenia chorobowego poszło 21 mld zł - o 8 mld zł więcej, niż ZUS uzbierał ze składki chorobowej
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

280 milionów dni - tyle Polacy spędzają rocznie na L4. Czyżbyśmy byli szczególnie chorowitym społeczeństwem? Niekoniecznie. Polacy opanowali bowiem do perfekcji sztukę naciągania na lewe zwolnienie.
- Jak wynika z naszych doświadczeń, wielu ubezpieczonych ma nawet kilkuletnie kariery w pobieraniu zasiłków - przyznaje w rozmowie z "Faktem" prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

To koniec papierowych L4, które znamy

Dziennik przyjrzał się najbardziej absurdalnym przypadkom "chorób", jakim ulegli Polacy. Wykrył je ZUS podczas kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich. I tak mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego zamiast siedzieć w domu, pojechał na zakupy. Urzędnikom ZUS tłumaczył potem, że jako jedyny z rodziny miał prawo jazdy. Tymczasem ze zwolnienia wynikało, że miał złamane podudzie. Inny ubezpieczony postanowił wykorzystać zwolnienie na wyjazd na wczasy do Egiptu. Kontrolerom z ZUS, którzy nie zastali go w domu, rodzina tłumaczyła, że lekarz zalecił mu zmianę otoczenia.

Innym razem właściciel baru, który powinien siedzieć w domu na zwolnieniu, przyszedł do pracy. Urzędnicy ZUS, którzy nakryli go na tym, usłyszeli że przyszedł do pracy tylko na chwilę, by wyłączyć telewizor. Pomysłowością wykazała się też szefowa zakładu fryzjerskiego w województwie łódzkim. Przyłapana przez kontrolerów ZUS w pracy zapewniała ich że może pracować na zwolnieniu ponieważ choruje na lewą rękę. A fryzury układa prawą.

Pewna kobieta w 8. miesiącu ciąży została przyłapana na zwolnieniu przy malowaniu sufitu w firmie, w której była zatrudniona. Co powiedziała kontrolerom? Że tak zalecił jej lekarz. Inna ciężarna, która korzystała ze zwolnienia lekarskiego ze względu na zagrożoną ciążę, prowadziła kurs tańca. Przyłapały ją na tym pracownice ZUS, które umówiły się z nią na lekcję.

Inny ubezpieczony, zamiast kurować się w domu, postanowił spędzić czas zwolnienia aktywnie. Wziął udział w kilkugodzinnym spływie kajakowym a także w Maratonie Komandosa, który - jak zauważają sami organizatorzy - ma charakter ekstremalnego wydarzenia sportowego mogącego prowadzić do utraty życia lub zdrowia.

Takim praktykom mają zapobiec nowe przepisy, któreod 1 lipca wprowadzają elektroniczne zwolnienia lekarskie. Dzięki nim zarówno pracodawca, jak i ZUS, będą od razu wiedzieli o chorobie ubezpieczonego. Dziś pracownik ma na dostarczenie zwolnienia tydzień.
- To oznacza, że przez siedem dni jest poza kontrolą - mówi "Faktowi" prezes ZUS.

Wybrane dla Ciebie

Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie