Wynagrodzenia polskich pielęgniarek. Zobacz, ile można zarobić w tym zawodzie za granicą
Wynagrodzenia pielęgniarek w Polsce nie są zbyt imponujące jeśli weźmiemy pod uwagę rozpiętość obowiązków, pracę pod presją i w niesprzyjających porach. Dlatego od lat walczą one o wyższe zarobki. Niektóre z nich zdecydowały się w końcu na wyjazd za granicę. Oto ile zarabiają na Zachodzie.
Jak podaje firma Sedlak&Sedlak połowa pielęgniarek zarabia od 2239 do 3348 zł brutto miesięcznie, a z danych GUS wynika, że wzrost ich pensji przez lata pracy w zawodzie jest nieznaczny - w porównaniu z rokiem 2008 ich pensje średnio zwiększyły się o niecałe 500 zł.
Kwestie finansowe to główna przyczyna wyjazdów polskich pielęgniarek za granicę, co przekłada się na zmniejszająca się ich liczbę w Polsce. Jak wynika z raportów Naczelnej Rady Pielęgniarek i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na 1 tys. mieszkańców Polski statystycznie przypada 5,4 pielęgniarek, co plasuje nas na ostatnim miejscu w rankingu OECD. Według prognoz liczba ta ma się jeszcze zmniejszyć i w 2025 r. ma ich być jedynie 4,35 na 1 tys. Polaków.
W Niemczech miesięczne wynagrodzenie brutto w zawodzie pielęgniarki to w zależności od specjalizacji i doświadczenia od 8,1 tys. do 13,7 tys. zł brutto. Osoby rozpoczynające swoją karierę zarabiają średnio 8 955 zł brutto. Pielęgniarki z doświadczeniem powyżej 5 lat otrzymują o około 30 proc. więcej. Powyższe stawki, które podał serwis LohnSpiegel.de, dotyczą tygodniowego 38-godzinnego systemu pracy.
Z ofert pracy dostępnych na rynku wynika, że polska pielęgniarka w Niemczech może zarobić od 10,9 tys. do nawet 15,3 tys. zł brutto miesięcznie. Do tego oczywiście dochodzą dodatki. Natomiast pomocnicy pielęgniarek otrzymują niższe wynagrodzenie - około 8,8 tys. zł brutto, ale do tego pracodawca najczęściej oferuje darmowe mieszkanie, kurs językowy, dofinansowanie do dojazdów do pracy, a czasem nawet wyżywienie.
Jak podaje Norweski Związek Pielęgniarek (NNK) roczna pensja pielęgniarek rozpoczynających tu karierę to prawie 15 tys. zł brutto miesięcznie. Zarobki zależne są jednak od doświadczenia i specjalizacji. Jak wynika jednak z ofert pracy, wynagrodzenie, jakie na początku oferowane jest Polkom to około 10 tys. zł brutto miesięcznie. Zainteresowanym kandydatom pracodawcy często oferują opłacony kurs języka norweskiego, darmowe zakwaterowanie i przejazdy do miejsca pracy. Od kandydatów wymaga się znajomości języka angielskiego i najczęściej co najmniej dwuletniego doświadczenia.
Jak na swoich stronach podaje firma G5 Plus zarobki pielęgniarek i położnych w krajach Zatoki Perskiej wynoszą od 9 tys. do 18 tys. zł netto miesięcznie. Do tego dochodzą dodatki za nadgodziny, roczne bonusy, ubezpieczenie oraz zakwaterowanie i dojazd do pracy opłacone najczęściej przez pracodawcę oraz darmowy przelot samolotem na początku i na końcu pobytu.
Stawki oferowane polskim pielęgniarkom z doświadczeniem na sali operacyjnej w Arabii Saudyjskiej zaczynają się od 15,6 tys. zł netto. Te, które mają z kolei doświadczenie na oddziale intensywnej terapii, zarabiają minimum 18 tys. zł netto. Za nadgodziny dostają dodatkowo 150 proc. wynagrodzenia.
Płace położnych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich są nieco niższe - minimalna stawka miesięczna to 14,3 tys. zł netto. Do tego pracownik otrzymuje dodatki w wysokości 150 proc. pensji za nadgodziny oraz roczne bonusy. Ma również opłacone zakwaterowanie i dojazdy do pracy oraz ubezpieczenie zdrowotne.
Pielęgniarki i położne muszą spełniać najczęściej dwa podstawowe kryteria: znać język angielski na poziomie średnio zaawansowanym i mieć minimum półtora roku doświadczenia w zawodzie.
Rozpoczynająca karierę pielęgniarka lub położna zatrudniona w brytyjskiej służbie zdrowia (NHS) zarabia od 10,1 tys. do 13,1 tys. zł brutto miesięcznie, starsze pielęgniarki na stanowiskach kierowniczych otrzymują natomiast od 14,4 tys. do 18,9 tys. zł miesięcznie. Podobnie zarabia się w Walii, Szkocji i Irlandii Północnej. Dodatkowo pielęgniarkom przysługują specjalne dodatki. Za pracę w nadgodzinach dostają o 30 proc. więcej (dotyczy to również pracy w soboty) lub dodatkowe 60 proc. (za niedziele i dni wolne od pracy).
Z ofert pracy dotyczących zatrudnienia pielęgniarek w Wielkiej Brytanii wynika, że Polki na tym stanowisku oprócz pensji miesięcznej od 9,7 tys. do 13 tys.zł brutto mają często opłacony też przelot oraz dwa miesiące zakwaterowania.
Jak podaje spółka KFE Holding, która realizuje w Polsce program MEDIREN dotyczący współpracy pomiędzy placówkami medycznymi w Unii Europejskiej, we Francji polska pielęgniarka może zarobić maksymalnie 7,4 tys. - 9,5 tys. zł brutto. Na początku swojej kariery wynagrodzenie jest jednak niższe - 6,1 tys. zł brutto. We Francji na tym stanowisku liczy się nie tylko doświadczenie, ale przede wszystkim specjalizacja. W zależności od stażu pracy pielęgniarki ze specjalizacją mogą zarobić od 8,2 tys. do 10,8 tys. zł brutto.
Na stronie Mediren.eu dostępne są też wynagrodzenia wykwalifikowanych pielęgniarek w Belgii. W kraju tym Polki mogą zarobić od około 8 tys. do 13 tys. zł miesięcznie. Wysokość zarobków zależna jest nie tylko od doświadczenia, ale również od regionu i typu placówki, a także poziomu znajomości języka. Na początku swojej pracy w Belgii pielęgniarki muszą posługiwać się językiem angielskim w stopniu komunikatywnym, ale oprócz tego oczekuje się też chęci do nauki francuskiego lub niderlandzkiego - w zależności od regionu, w którym będą pracować.
Jednym z krajów, w którym pielęgniarki zarabiają najwięcej, jest Luksemburg. Jak podaje portal coolnursingjobs.com, miesięczne wynagrodzenie osób, które ukończyły podstawowy kurs pielęgniarski to ponad 13,8 tys. zł brutto. Zarejestrowana w tym kraju pielęgniarka, która ukończyła program opieki i spełniła wymagania określone przez państwo może natomiast zarobić 21,4 tys. zł brutto. Z kolei miesięczne wynagrodzenie zarejestrowanej pielęgniarki po studiach wyższych to nawet 29,9 tys. zł brutto.