Wyraźne zwyżki na Wall Street
Główne amerykańskie indeksy giełdowe wyraźnie w piątek zwyżkowały, odreagowując trzydniową serię spadków. Sesja miała jednak nerwowy przebieg, a niepokój o konsekwencje kryzysu fiskalnego w strefie euro wciąż był wśród inwestorów widoczny.
21.05.2010 | aktual.: 22.05.2010 08:52
Skupiający akcje 30 największych amerykańskich spółek indeks Dow Jones Industrial Average (DJIA) zyskał 1,25 proc. (125,38 pkt) i zamknął sesję na poziomie 10193,39 pkt.
Wskaźnik szerokiego rynku Standard & Poor's 500 umocnił się o 1,5 proc. (16,1 pkt), do 1087,69 pkt.
Indeks Nasdaq Composite zwyżkował o 1,14 proc. (25,03 pkt), aby zakończyć notowania na poziomie 2229,04 pkt.
Jeszcze godzinę przed zakończeniem sesji nie zanosiło się na to, że zakończy się ona wzrostami. Główne indeksy rozpoczęły notowania wyraźnie na minusie, aby po chwili mocno się odbić, a po południu znów zanurkować w okolice czwartkowego poziomu zamknięcia.
Ostatecznie indeksy w górę wywindowały m.in. akcje instytucji finansowych. Skupiający je subindeks S&P skoczył o 3,6 proc. Walory banku JPMorgan Chase zyskały aż 5,9 proc., najwięcej spośród akcji objętych indeksem DJIA.
Zdaniem niektórych analityków, do zwyżek tych przyczynić się mógł Senat, który w czwartek wieczorem przyjął projekt reformy systemu regulacji finansowych. Choć wiele z zawartych w nim propozycji może zmniejszyć zyski banków, jego zatwierdzenie usunęło z rynków jedno ze źródeł niepewności. Ponadto, że senacki projekt wymaga jeszcze uzgodnienia z projektem przygotowanym przez Izbę Reprezentantów, co według analityków zakończy się złagodzeniem ustawy regulacyjnej.
Uspokajająco na inwestorów podziałało też to, że parlament Niemiec zaakceptował tego dnia udział tego kraju w finansowaniu mechanizmu stabilizacyjnego dla strefy euro. Ma on celu zahamowanie rozprzestrzeniania się greckiego kryzysu fiskalnego na inne kraje unii walutowej.
Pomimo piątkowych zwyżek, wszystkie główne barometry nastrojów na Wall Street cały tydzień zakończyły wyraźnie pod kreską. DJIA i S&P 500 straciły po około 4 proc., natomiast Nasdaq Composite osłabił się o 5 proc.