Wyrzucili przez okno pieniądze i kosztowności warte 70 tys. złotych

75-letni wrocławianin dał się oszukać mężczyźnie, który podał się za policjanta, i wyrzucił przez okno 40 tys. zł. Podobnie zachowała się 93-letnia mieszkanka Wrocławia. Ta wyrzuciła pieniądze i biżuterię. W jej przypadku wartość strat oszacowano na 31 tys. zł.

Strażacy i policjanci w Golicy niedaleko Koszalina w Zachodniopomorskiem po kilku godzinach poszukiwań odnaleźli 2,5-letniego Huberta. Policjanci przypominają, że nigdy nie proszą o przekazanie gotówki czy wartościowych przedmiotów (zdjęcie ilustracyjne)
Wojciech Strozyk/REPORTER

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu przyznaje szczerze, że pomimo licznych apeli o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi nadal zdarzają się przypadki, kiedy seniorzy stają się ofiarami oszustów. Funkcjonariusze dodają, że metoda "na policjanta" ciągle ewoluuje, a oszuści stają się coraz bardziej pomysłowi, aby potencjalna ofiara im uwierzyła i oddała swoje oszczędności.

Podszywają się pod policjantów

Jednym z przykładów jest 75-letni senior zamieszkujący na wrocławskim Śródmieściu. Zadzwonił do niego mężczyzna, który skłamał, że jest policjantem. Twierdził, że oszuści podający się za pracowników ZUS zagrażają jego oszczędnościom.

"Namówił 75-latka, aby ten wyrzucił przez okno gotówkę oraz wartościowe przedmioty, które miały rzekomo zostać w ten sposób zabezpieczone. Łączna wartość strat szacowana jest na około 40 tysięcy złotych" - informuje w komunikacie Aleksandra Rodecka z KMP we Wrocławiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordowo wysokie ceny nad morzem? Ekspert o "specyficznym roku"

Kolejnym przykładem jest 93-letnia mieszkanka również Wrocławia. Oszuści zadziałali podobnie – zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę, również strasząca seniorkę, że jej pieniądze mogą być zagrożone. 93-latka niestety uwierzyła w jej kłamstwa i wyrzuciła przez okno zgodnie z instrukcją gotówkę, biżuterię i inne cenne przedmioty. W tym przypadku straty sięgają około 31 tysięcy złotych.

Nie ufaj ludziom po drugiej stronie słuchawki

Policja przypomina, że: policjanci nigdy nie proszą o przekazanie gotówki czy wartościowych przedmiotów, nigdy nie wolno ufać osobom po drugiej stronie słuchawki, przez telefon nie wolno podawać danych osobowych, adresu, danych do konta i innych ważnych informacji. - W przypadku podejrzenia, że mamy do czynienia z oszustem należy bezwzględnie odłożyć słuchawkę i zgłosić się do najbliższej jednostki policji — dodaje Aleksandra Rodecka.

Wybrane dla Ciebie
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nie więcej niż 48 tys. zł miesięcznie? Lekarz zabrał głos
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Nowy trend pochówków w Polsce. Ta usługa kosztuje niecałe 500 zł
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Zuchwały napad na sklep Swarovski w Paryżu. Straty na 200 tys. euro
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Debiut rywala KFC w kolejnym mieście. Rozda roczne vouchery na kanapki
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Sprzedał 13 mieszkań. Inwestował latami. Tłumaczy powody
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Cała prawda o Dino. Komu sieć zabiera klientów?
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia