Wzrost PKB w '13 na poziomie 1,8 proc. rdr - Nordea (opinia)

11.01. Warszawa (PAP) - Wzrost PKB w 2013 r. wyniesie 1,8 proc. rdr - prognozuje bank Nordea. Zdaniem ekonomistów banku w 2013 r. wskaźnik inflacji będzie się obniżał. W styczniu tego roku ukształtuje się poniżej poziomu celu NBP.

"Nasze względnie konstruktywne spojrzenie na perspektywy strefy euro powoduje, że wg nas każdy kolejny kwartał tego roku będzie dla polskiej gospodarki coraz lepszy (po zapowiadającym się bardzo słabo pierwszym kwartale). W całym 2013 roku wzrost gospodarczy będzie jednak nieco niższy niż 2 proc. szacowane przez nas na 2012 rok" - napisano w raporcie banku.

"Oprócz pozytywnego impulsu z zewnątrz, ożywieniu naszej gospodarki będzie sprzyjać reakcja krajowej polityki makroekonomicznej (wstrzymana konsolidacja fiskalna i spóźnione, ale jak najbardziej potrzebne złagodzenie polityki pieniężnej), a także efekty pozytywnych zmian po stronie podażowej gospodarki (poprawa infrastruktury, awans w rankingach warunków prowadzenia biznesu). Najdłużej na pozytywne zmiany trzeba będzie czekać, jak zwykle, na rynku pracy" - dodano.

Zdaniem autorów raportu, pierwszym impulsem dla ożywienia krajowej gospodarki będzie poprawa koniunktury na świecie, w tym w strefie euro.

"Związana z tym poprawa dynamiki eksportu, a jednocześnie utrzymanie niskiej dynamiki importu przy spadku popytu krajowego, przełoży się na duży dodatni wkład eksportu netto do wzrostu PKB. Poprawa w otoczeniu polskiej gospodarki przełoży się z pewnym opóźnieniem na ożywienie aktywności inwestycyjnej i odwrócenie negatywnych tendencji na rynku pracy. Jeszcze zanim warunki na rynku pracy zaczną się poprawiać, wzrostu popytu konsumpcyjnego ulegnie przyspieszeniu dzięki bardzo znacznemu spadkowi inflacji, który zwiększy realną dynamikę dochodów do dyspozycji" - napisano.

"Nasz relatywny optymizm co do tempa wzrostu PKB w 2013 r. (nasza prognoza to 1,8 proc. wobec obecnego konsensusu rynkowego na poziomie ok. 1,5 proc.) to pochodna naszego konstruktywnego spojrzenia na rozwój sytuacji w strefie euro. Rozkład ryzyka dla naszych prognoz jest jednak asymetryczny w dół, tzn. łatwiej będzie wg nas o rozczarowanie wynikami gospodarki niż o pozytywne niespodzianki" - dodano.

INFLACJA W I PONIŻEJ CELU

Ekonomiści banku Nordea spodziewają się, że 2013 rok będzie stał pod znakiem znacznego spadku inflacji.

W ostatnim czasie perspektywy inflacyjne na przyszły rok jeszcze bardziej się poprawiły za sprawą informacji o obniżkach cen gazu oraz rewizji w dół prognoz wzrostu gospodarczego (jeszcze głębsza ujemna luka popytowa), w tym pogorszenie perspektyw rynku pracy (niemal całkowity brak presji płacowej i eliminacja tzw. efektów drugiej rundy, które jeszcze niedawno niektórzy członkowie RPP wskazywali jako istotny czynnik ryzyka dla perspektyw inflacji)" - napisano.

"Znacznej redukcji inflacji w 2013 r. będzie też sprzyjać efekt wysokiej bazy oraz dezinflacyjne efekty relatywnie mocnego złotego (trend aprecjacyjny od połowy 2012). Prognozujemy, że już w styczniu inflacja CPI spadnie poniżej celu na poziomie 2,5 proc., a w II kw. br. obniży się w okolice 1,5 proc., czyli dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu RPP" - dodano.

W ocenie banku Nordea, czynnikiem ryzyka dla korzystnych perspektyw inflacji jest ewentualny wzrost cen surowców na światowych rynkach lub słabszy od przewidywań przebieg notowań złotego. (PAP)

nik/ ana/