Z nadzieją na dalsze wzrosty w Warszawie

Podczas azjatyckiej sesji mieliśmy publikacje indeksu PMI (Markit) dla usług, który okazał się dużo gorszy od poprzedniego odczytu i wyniósł 50 pkt. Konsensus rynkowy nie był podany ale spadek w stosunku do poprzedniej wielkości (53,1 pkt.) z pewnością przyczynił się do słabej sesji w Chinach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | NAN

Shanghai SE Composite traci -0,55% natomiast indeks chińskich spółek notowanych na giełdzie w Hong Kongu ponad -1,1%. Również silne spadki mieliśmy w Japonii – notowania indeksu Nikkei225 zakończyły się -1,0% pod kreską. W nocy mieliśmy także dane z australijskiej gospodarki, gdzie o 3:30 polskiego czasu został opublikowany bilans handlu zagranicznego i wyniósł -1,68 mld AUD. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie -1,9 mld AUD i taką wielkość mieliśmy podczas poprzedniej publikacji. Stopy procentowe zostało pozostawione przez RBA na niezmienionym poziomie.

Sesja w Europie rozpoczęła się od wzrostów. Indeksy po silnej przecenie z zeszłego tygodnia starają się odrabiać straty. W Londynie FTSE100 rósł na otwarciu o +0,31%, niemiecki DAX otworzył się +0,40% na plusie natomiast, CAC40: +0,49%. Także w Warszawie początek sesji przynosi wzrosty. WIG20 w pierwszych minutach sesji zyskiwał 0,22%, ale widać, że popyt jest silniejszą stroną rynku co przejawia się 0,50% wzrostem na godzinę 9:30. Wśród komponentów indeksu największych spółek najmocniej zyskują PEKAO, TauronePE oraz KGHM. Jeden z największych banków w Polsce opublikował wyniki finansowe za drugi kwartał 2014 roku. Zysk netto wyniósł 685,1 mln zł wobec oczekiwanych 664,3 mln zł co przekłada się na wzrost kursu akcji banku.

WIG20 wybronił w czasie ostatnich sesji ważne poziomy wsparcia i zwyżka notowań jest kontynuowana. Fałszywe wybicie z którym mieliśmy do czynienia potwierdziło, że strefa popytu, która już kilkakrotnie była testowana, nadal jest miejscem gdzie kupujący zaczynają przejmować inicjatywę. Notowania indeksu powinny więc teraz kierować się w stronę 2410 pkt., gdzie znajduje się opór mogący stanowić problem dla dalszych wzrostów. Gdyby udało się przejść przez te poziomy to kolejnym kierunkiem będą lokalne szczyty z kwietnia oraz czerwca obecnego roku.

Łukasz Banach

Młodszy Analityk Rynków Finansowych

XTB

Wybrane dla Ciebie
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Rolnicy od rana blokują drogę. "Grzęźniemy w bagnie"
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w Niemczech. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
Ważny komunikat Biedronki. Od 2 grudnia zmiany w aplikacji
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
W szufladach kurzą się cenne przedmioty. Są warte tysiące złotych
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Wigilia 2025. Kto spędzi ją w pracy? Jest kilka wyjątków
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Zima atakuje. Firmy mają 5 obowiązków. Inaczej nawet 30 tys. zł kary
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Afera ws. mleka dla niemowląt. Wątpliwości budzi skład
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Boją się rządowej reformy. Oto ile mają do stracenia programiści
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟