Za darmo w Biedronce. A sklep będzie szukał jeszcze na to chętnych

Takiej akcji jeszcze w Polsce nie było. Według informacji WP.PL Biedronka chce prosić klientów o testowanie produktów. Testerzy mają otrzymać dżemy, chusteczki higieniczne czy nową wędlinę, a następnie je oceniać. Produkty, które uzyskają największe uznanie w oczach testujących, trafią do sprzedaży we wszystkich sklepach portugalskiej sieci dyskontów.

- Postanowiliśmy uważniej wsłuchać się w twój głos, poznać preferencje i gusta. Jako Tester Biedronki masz możliwość oceniania smaków i wariantów różnorodnych produktów - głosi ulotka informująca o akcji.

Na potrzeby sprawdzania nowości powstanie specjalna podstrona internetowa. Na razie jeszcze nie działa, ale podejrzewamy, że ruszy już niedługo. Przypomnijmy, że Biedronka na początku kwietnia odświeżyła swoją witrynę, umożliwiając m.in. tworzenie list zakupów czy oglądanie filmików z przepisami kulinarnymi. O sprawie informował serwis hotmoney.pl.

Najprawdopodobniej testowanie ma być kolejnym projektem angażującym klientów. Przed miesiącem sieć zapowiedziała, że w niedługim czasie będzie chciała pojawić się na portalach społecznościowych.

Po co Biedronce testowanie? Sieć od kilku lat walczy już nie tylko ceną, ale też jakością. Chce sprawdzać, jak jej produkty są przyjmowane. I jak sprzedawać mogą się nowości. Gdy zamawia się do 2400 sklepów nowy rodzaj sera, to lepiej żeby został on pozytywnie przyjęty. Dotąd w wybranych placówkach nowości wykładano na półkę i sprawdzano, jak się sprzedają. Teraz sieć dostanie jeszcze informacje zwrotną od klientów.

Najprawdopodobniej sieć będzie produkty do testowania rozdawać za darmo. Być może odebrać będzie je można pocztą. Biedronka w ten sposób testowała już swoje pieluszki. Sporą partię wysłała do blogerek parentingowych. Z kolei wybierając nowy smak chipsów, zorganizowała specjalny konkurs i także rozdawała przekąski za darmo.

Te akcje były jednak incydentalne i prowadzone na małą skalę. Skoro teraz Biedronka dla testowania uruchamia kampanię ulotkową, to można podejrzewać, że szukać będzie nie kilkudziesięciu czy kilkuset testerów, ale kilku tysięcy. Co ciekawe na potrzeby akcji stworzono nawet specjalne nowe logo sieci.