Za popełniony błąd zapłacą 12 pensji
Za błędną decyzję bądź zaniechanie rażąco naruszające prawo urzędnik poniesie karę finansową w wysokości nawet 12 jego pensji
01.02.2011 | aktual.: 01.02.2011 14:07
Za błędną decyzję bądź zaniechanie rażąco naruszające prawo urzędnik poniesie karę finansową w wysokości nawet 12 jego pensji - przewiduje ustawa podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Zgodnie z ustawą, jeżeli dana instytucja będzie musiała wypłacić odszkodowanie za błędną decyzję swojego urzędnika, podjętą z rażącym naruszeniem prawa, urzędnik ten poniesie za to odpowiedzialność majątkową.
W myśl ustawy do odpowiedzialności będą pociągani ci urzędnicy, którzy swoim działaniem lub zaniechaniem rażąco naruszą prawo, powodując powstanie szkód u obywateli lub przedsiębiorców.
Nowe przepisy stosować się będzie do działań i zaniechań funkcjonariuszy publicznych, do których dojdzie od dnia wejścia w życie ustawy, czyli po upływie 3 miesięcy od ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw.
Na co dzień nie ufamy urzędnikom. Oskarżamy ich często o cechy takie jak nieuprzejmość, opieszałość i brak kompetencji. Dlatego nie należy się dziwić, że 3/4 zapytanych odpowiada: zaostrzenie ich odpowiedzialności finansowej jest słuszne. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez jeden z portali internetowych.
Nowa ustawa wskazuje jednak wyraźnie przypadki, w których urzędnik rzeczywiście może zostać „uderzony po kieszeni” za wyrządzoną szkodę. Do przypadków takich należy rażące naruszenie prawa, bez podstawy prawnej, spowodowane zawinionym działaniem lub zaniechaniem urzędnika.
Ustawa mówi jasno: najpierw przyznanie odszkodowania stronie pokrzywdzonej, a dopiero później – roszczenie wobec urzędnika. Potrzebne jest więc prawomocne orzeczenie sądu o winie urzędnika lub ugoda między stronami. Na tej podstawie podmiot odpowiedzialny (czyli np. Skarb Państwa) wypłaci odszkodowanie. Dopiero po jego wypłaceniu będzie mogła się rozpocząć procedura dochodzenia odszkodowania od urzędnika.
Ustawa nie przewiduje natomiast możliwości dochodzenia roszczeń od funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio przez obywateli. Komentatorzy uznają nową karę za wysoką. Business Center Club już podczas prac nad ustawą wskazywał na jej odstraszające działanie. Przypominał też, że polski aparat urzędniczy podejmuje często niewłaściwe decyzje. Naraża tym samym liczne firmy na szkody, a nawet doprowadza je do bankructwa. To z kolei skutkuje kłopotami kontrahentów i utratą miejsc pracy.
Jednym z najbardziej nagłośnionych przypadków błędu urzędników była sprawa przedsiębiorcy Romana Kluski. Został on oskarżony o rzekome wyłudzenie podatku VAT, a następnie uniewinniony. Sąd przyznał biznesmenowi 5 tys. zł odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie.
Istnieją też argumenty przeciwko nowej ustawie. Jednym z najczęściej przywoływanych jest lęk urzędników przed podejmowaniem decyzji. Spowodować go może znaczne podniesienie poziomu odpowiedzialności finansowej.
(tk,ak)