Zakaz posiadania aktywów za granicą nie powoduje exodusu urzędników

Ustawa zakazująca urzędnikom administracji prezydenta, członkom rządu, gubernatorom, prokuratorom, parlamentarzystom i szefom korporacji państwowych w Rosji posiadania aktywów za granicą nie spowodowała masowego exodusu ze struktur władzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

W poniedziałek o północy upłynął trzymiesięczny termin, w jakim osoby objęte tym aktem prawnym, uchwalonym przez Dumę Państwową z inicjatywy prezydenta Władimira Putina, miały obowiązek zlikwidowania rachunków w zagranicznych bankach i pozbycia się obcych papierów wartościowych. W przeciwnym razie powinni byli złożyć rezygnację.

Nowe regulacje objęły również małżonków tych osób i ich niepełnoletnie dzieci. Ustawa pozwala VIP-om jedynie na posiadanie nieruchomości za granicą. Muszą jednak wykazać je w zeznaniach majątkowych i wyjaśnić, skąd pochodziły środki na ich kupno.

Z Kremla z powodu wejścia w życie nowych przepisów nie odszedł nikt. Spośród członków rządu ze stanowiska ustąpił tylko wiceminister łączności Denis Swierdłow, którego małżonka postanowiła zachować konto w zagranicznym banku.

Nikt nie zrezygnował też z mandatu deputowanego do Dumy. Natomiast z zasiadania w Radzie Federacji, izbie wyższej parlamentu, zrezygnowało czterech senatorów - Andriej Gurjew, Dmitrij Ananjew, Andriej Mołczanow i Siergiej Bażanow. Ich nazwiska w różnych latach przewinęły się przez listę najbogatszych Rosjan prowadzoną przez magazyn "Forbes".

Największym echem odbiło się ustąpienie oligarchy Romana Abramowicza z funkcji przewodniczącego parlamentu Czukockiego Okręgu Autonomicznego. Miliarder zainwestował znaczne środki w rozwój tego położonego na wschodnim krańcu azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej ubogiego i słabo zaludnionego regionu. Do 2008 roku był przez osiem lat gubernatorem Czukotki.

Media w Rosji zauważyły, że w wypadku Abramowicza ustawa wymagała sprzedania lub przeniesienia do Rosji - na przykład do Anadyru na Czukotce lub co najmniej do Moskwy - należącego do niego słynnego klubu piłkarskiego Chelsea Londyn.

Jako jeden z ostatnich o przetransferowaniu swoich pieniędzy do Rosji w poniedziałek obwieścił były szef kremlowskiej administracji i wicepremier, architekt rosyjskiej prywatyzacji Anatolij Czubajs, który obecnie kieruje korporacją państwową Rosnano, zajmującą się nanotechnologiami.

Wcześniej o wycofaniu pieniędzy z zagranicznych funduszów powierniczych i umieszczeniu ich w bankach na terytorium FR poinformował wicepremier Igor Szuwałow, uważany za jednego najbogatszych członków gabinetu Dmitrija Miedwiediewa.

Dziennik "Wiedomosti" zauważył, że powrót pieniędzy urzędników z zagranicy jest wyraźnie widoczny w statystykach bankowych. Wkłady osób fizycznych w banku WTB 24, do którego urzędnicy najczęściej transferują swoje środki, od początku roku wzrosły o 163,6 mld rubli (4,95 mld dolarów). To o 20 proc. więcej niż wyniósł ten wzrost w całym 2012 roku.

W zamyśle Kremla sprzedanie przez urzędników zagranicznych aktywów i transfer pieniędzy do Rosji ma się przyczynić do umocnienia bezpieczeństwa narodowego, uporządkowania działalności lobbystycznej, zwiększenia inwestycji w rosyjską gospodarkę i poprawienia skuteczności walki z korupcją.

Z Moskwy Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł