Trwa ładowanie...
pracownik
26-06-2009 11:55

Zaklinanie pracownika

Bieganie po plaży, joga, ćwiczenia rozciągające oraz osobiste sesje motywacyjne z psychologami. To wszystko ma przemienić pracownika w superpracownika

Zaklinanie pracownika
d1fjv4b
d1fjv4b

Bieganie po plaży, joga, ćwiczenia rozciągające oraz osobiste sesje motywacyjne z psychologami. To wszystko ma przemienić pracownika w superpracownika. Coraz częściej szefowie stosują metody zwiększania efektywności podwładnych wzorem szefów firm działających w Japonii, czy Hong-Kongu.

Te dodatkowe atrakcje wchodzą w skład programów rozwojowych opartych na experiential learning process, a więc wykorzystujących projekty outdoorowe i terenowe gry strategiczne. Pracownicy dzieleni są na zespoły, wykonują różne zadania w terenie, najczęściej w jakimś malowniczym miejscu. Gry podobne są np. do harcerskich podchodów. Czasem za pomocą krzyku pozbywają się agresji, uczą się lepszej współpracy za pomocą zabaw. Organizatorzy często dostosowują program szkoleń do przedsiębiorstwa. Program szkoleń często też jest tajemnicą strategiczną firmy.

- Obowiązuje nas tajemnica. Nie możemy powiedzieć jak wytrenowaliśmy pracowników konkurencji. Najczęściej szkolenie dla liderów oparte są na zmniejszeniu napięcia, agresji, czasem wprowadzamy elementy kojące jak na przykład jogę. Często organizujemy ćwiczenia nad morzem albo w górach. Organizowaliśmy też szkolenie z dala od osad ludzkich, uczestnicy spali w stodole, myli się w strumieniu, jedli posiłki przygotowane na ognisku. Bardzo podobała im się taka forma szkolenia, mówili że obcowanie z naturą i wręcz prymitywne warunki życia oczyściły ich i wyciszyły. Z kolei dla pracowników wykonujący pracę powtarzalną, mamy program z elementami sportów ekstremalnych. W tym przypadku chodzi o pobudzenie ich, wzbudzenie kreatywności - twierdzi Barbara Górska, terapeuta, pracuje w firmie organizującej szkolenia.

Obudzić dziecko w pracowniku

Dlaczego nie wystarczy już tradycyjne szkolenie w sali wykładowej? Dlaczego tak modne jest ganianie pracowników po lasach i wydmach?
- Dlatego, że im to sprawia przyjemność. Nie znam uczestnika szkolenia, który nie wracałby do pracy z uśmiechem na twarzy. Organizujemy takie szkolenia, dlatego że dają skutek. Ludzki mózg rozwija się w 50 proc. do czwartego roku życia, w następnych 30 proc. do 10 roku życia, a ostateczny rozwój kończy się w wieku około 18 lat. Aby w starszym wieku efektywnie się uczyć, należy wrócić emocjonalnie do okresu, kiedy zabawa była nauką - twierdzi Barbara Górska, terapeuta.

d1fjv4b

Jak twierdzą specjaliści decydując się na tego typu szkolenie należy wybierać sprawdzone firmy. Przeróżnej maści trenerów, którzy zapewniają, że po ich szkoleniu efektywność pracowników wzrośnie o sto procent, jest jak grzybów po deszczu.

- Nie wierzmy szkoleniowym znachorom. Pamiętajmy, że tego typu treningi są przede wszystkim zabawą. Nie przemienią nędznego pracownika w superpracownika. Mogą tylko wspomóc ich pracę. Niestety spotkałam się z treningami psychologicznymi, które prowadziła osoba, która nie była nawet psychologiem. Zdarza się, że firmy nie mają nawet instruktorów, czy ratowników, którzy nadzorowaliby sporty ekstremalne. Pracodawcy powinni wiec pytać o kwalifikacje i o doświadczenie osób prowadzących szkolenia w formie outdoor. Dobry trener przed szkoleniem odwiedzi pracowników w ich firmie, zapozna się z pracą, która wykonują. Na tej podstawie przygotuje program szkolenia - twierdzi Barbara Górska.

d1fjv4b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fjv4b