Zapłacimy więcej za prąd. Gaz niewiele tańszy
Już wiadomo, że zapłacimy więcej za prąd. Mało pocieszające jest to, że spadną ceny gazu, skoro w górę pójdzie stawka dystrybucji. Urząd Regulacji Energetyki (URE) wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje.
28.01.2015 | aktual.: 29.01.2015 21:46
Podwyżki spowodowane są wzrostem cen dystrybucji, czyli opłat sieciowych wynikających z inwestycji. Nasze rachunki będą w 2015 r. wyższe o 0,7-1,5 zł miesięcznie. - Sieci energetyczne wymagają renowacji. Tylko sprawnie działające systemy zapewnią ciągłość zasilania i bezpieczeństwo dostaw energii. Przedsiębiorstwa sieciowe muszą inwestować w te systemy i stąd wzrost cen dystrybucji? - mówi Agnieszka Głośniewska z URE.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku gazu. Z powodu inwestycji podrożały koszty przesyłu - od 1,5 proc. (dla odbiorców EuRoPol Gazu) do 6,4 proc. (dla odbiorców Gaz-Systemu). Sam gaz dla klientów PGNiG Odbiór Detaliczny jednak potanieje o 0,8-1,8 proc., w zależności od typu. Dla odbiorców przemysłowych spadek ten wyniesie 1,4 proc. lub 4 proc.
- Odbiorcy w gospodarstwach domowych odczują groszowe spadki płatności, w przeciwieństwie do większych odbiorców, których miesięczne płatności mogą lekko wzrosnąć ze względu na większe stawki dystrybucyjne - wyjaśnia ekspertka.
Do wzrostu cen przyczyniają się też zwiększone wymagania związane z uzyskiwaniem zielonych certyfikatów, czyli dokumentów potwierdzających wytwarzanie energii z odnawialnych źródeł.
Stawki za energię zostały zatwierdzone na cały rok 2015, taryfy gazowe - jedynie na cztery miesiące. W marcu URE przeprowadzi analizę, której wyniki mogą skutkować wprowadzeniem innych taryf.