Zapowiedź przyjęcia euro ożywiła polski rząd

Poniedziałkowy "Financial Times" uważa, że
zamiar wprowadzenia w Polsce euro do 2011 roku, ogłoszony przez
premiera Donalda Tuska, świadczy o ożywieniu w rządzie, który od
roku odkłada na później ważne reformy gospodarcze.

29.09.2008 | aktual.: 29.09.2008 10:52

Według "FT" rząd Tuska rozpoczął okres nadzwyczajnej aktywności. W ubiegłym tygodniu przyjął projekt budżetu na 2009 rok, który zakłada zmniejszenie deficytu, obniżenie podatków, sprzedaż państwowych firm wartych 12 miliardów złotych i zmniejszenie rozdętego systemu wcześniejszych emerytur.

W przyszłym miesiącu rząd chce przedstawić parlamentowi ponad 140 ustaw, które zmienią polskie wojsko w zawodowe, zreformują system finansowania partii politycznych i ułatwią działalność gospodarczą.

"Financial Times" twierdzi, że premier, aby wprowadzić euro, zdecydował się nawet załagodzić spór z szefem Narodowego Banku Polskiego Sławomirem Skrzypkiem.

"FT" zauważa, że Tusk dba o popularność swojej partii Platformy Obywatelskiej w sondażach, zapowiadając kastrację pedofilów i zmniejszenie emerytur funkcjonariuszom komunistycznych służb bezpieczeństwa.

Zapowiedź wprowadzenia euro - według "FT" - stawia w trudnej sytuacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który z powodu niechęci do Platformy Obywatelskiej groził zawetowaniem większości ustaw proponowanych przez tą partię. Musi być on teraz ostrożniejszy, aby nie oskarżono go o szkodzenie gospodarce - pisze gazeta.

"FT" powołuje się na doradcę Tuska Michała Boniego, według którego, strach, że prezydent zawetuje poddane pod głosowanie ustawy, pozostał, ale rząd zdecydował się działać.

"FT" stwierdza, że zapowiedź wprowadzenia w Polsce euro umocniła złotówkę, która pozostaje stabilna pomimo światowego kryzysu finansowego. Gazeta cytuje Larsa Christensena z Danske Bank, według którego dzięki decyzji Tuska jego klienci zaczęli postrzegać Polskę jako jeden z niewielu rozwijających się rynków, który pozostał stabilny w czasie światowego kryzysu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)