Zastraszył "zakażoną" strzykawką obywatela Białorusi. Następnie go okradł

Policjanci z warszawskiego Targówka zatrzymali mężczyznę, który przy ulicy Rembielińskiej napadł i okradł obywatela Białorusi. Zagroził mu użyciem strzykawki, w której rzekomo był wirus HIV i zażądał pieniędzy.

38-latek napadł na obywatela Białorusi, zastraszył go "zakażoną" strzykawką i okradł. Wpadł w ręce policjantów38-latek napadł na obywatela Białorusi, zastraszył go "zakażoną" strzykawką i okradł. Wpadł w ręce policjantów
Źródło zdjęć: © KRP VI – BIAŁOŁĘKA, PRAGA PÓŁNOC, TARGÓWEK
oprac.  NST

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który napadł i okradł obywatela Białorusi. Zagroził mu użyciem strzykawki z wirusem HIV i zażądał pieniędzy. 32-letnia ofiara agresora straciła portfel, karty płatnicze, dokumenty i telefon komórkowy.

Napadnięty mężczyzna dopiero po jakimś czasie poinformował policjantów z komisariatu przy ulicy Chodeckiej, że został okradziony. Przyznał również, że w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obniżka stóp procentowych i cen paliw na stacjach. "Są zawyżone. Powinny być o 30-40 proc. niższe"

Policjanci rozpoczęli poszukiwania agresora i odkryli, że w dniu rozboju skradzioną kartą wykonano kilka nieautoryzowanych transakcji w różnych sklepach. Co więcej, następnego dnia napastnik zażądał od pokrzywdzonego tysiąca złotych za zwrot skradzionego telefonu.

Szybko wytypowano podejrzanego. Trop prowadził do 38-letniego mieszkańca Targówka. Mężczyzna już wcześniej był wielokrotnie karany za liczne przestępstwa. Operacyjni zatrzymali go w mieszkaniu przy ulicy Gajkowicza.

Śledczy doprowadzili mężczyznę do prokuratury na przesłuchanie. Tam przedstawiono mu trzy zarzuty za dokonanie rozboju, nieautoryzowane transakcje skradzionymi kartami i żądanie korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy - poinformowała kom. Paulina Onyszko z komendy policji na Targówku.

Wszystkich tych przestępstw 38-latek dopuścił się w warunkach recydywy. Sąd na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo aresztował mężczyznę na 3 miesiące. Za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Jak się zachować w czasie napadu?

Napad to występek (czyn zabroniony), za który grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat, w zależności od stopnia szkodliwości oraz użycia niebezpiecznego narzędzia np. noża, broni palnej.

Jak podaje w oficjalnym komunikacie policja.gov.pl, w przypadku ataku:

  • Nie wpadaj w panikę, postaraj się myśleć trzeźwo;
  • W przypadku ataku analizuj, czy jesteś w stanie odeprzeć atak. Postaraj zapamiętać jak najwięcej cech charakterystycznych napastnika;
  • Jeśli zostałaś bezpośrednio zaatakowany np. na ulicy, zwlekaj na czasie aby znaleźć drogę ucieczki;
  • Gdy nie masz drogi odwrotu, alarmuj otoczenie. Krzycz wzywając jakiejkolwiek pomocy np.: "Pali się!" bo wtedy kogoś to zainteresuje;
  • Jeśli zostaniesz zaatakowany masz prawo się bronić .Użyj czegokolwiek aby ten atak odeprzeć : parasolki, obcasa buta, lakieru w sprayu , kluczy itp. Gdy walczysz o swoje zdrowie lub życie Twoje prawo do samoobrony jest bardzo szerokie;
  • W przypadku , gdy atak napastnika się udał, natychmiast udaj się do najbliższego Komisariatu Policji. Pamiętaj im dłużej będziesz zwlekać , tym trudniej będzie złapać sprawcę Policji. Pomyśl , że może on napadać na inne osoby. Jeśli nie będziesz mógł przyjść zadzwoń. Funkcjonariusze Policji przyjadą do Ciebie

Natomiast w przypadku zaistnienia napadu:

1. Oceń sytuację:

  • czy warte jest narażanie życia i zdrowia dla rzeczy, które chcą zabrać Ci napastnicy;
  • czy wzywanie pomocy będzie skuteczne? (w przypadku gdy z góry wiadomo, że wezwanie nic nie da, bo np. brak jest osób mogących jej udzielić, nie powinno się tego robić - może to spotęgować agresję);
  • czy są możliwości obrony przed napastnikami, czy sobie z nimi poradzisz. Jesli jest ich kilku to wygranie z nimi starcia nie jest realne;
  • czy można uciec - ucieczka przy przewadze przeciwnika nie jest tchórzostwem lecz podstawowym element samoobrony, zwłaszcza przy zagrożeniu życia i zdrowia

2. Podejmując obronę pamiętaj, aby:

  • równocześnie z obroną wzywać pomocy;
  • przede wszystkim dążyć do utorowania sobie drogi ucieczki;
  • stosując znane sposoby samoobrony nie przekraczać ich granic (obrona musi być współmierna do zagrożenia)

3. Po napadzie:

  • powiadom najbliższe osoby z otoczenia, może widziały kierunek oddalenia się sprawców lub udzielą ci innej pomocy;
  • powiadom Policję dzwoniąc na numer 997 lub 112, jeśli przy napadzie zostałeś pobity powiedz o tym policjantowi;
  • jeśli to możliwe nie oddalaj się z miejsca zdarzenia, postępuj zgodnie z poleceniami policjanta
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord